MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
6 z 21
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
JAN MIODEK  Rzecz o języku
Feminatywy

1. Klimat, 2. LGBT,...
fot. fot. archiwum Polska Press

TOP 20. Oto najlepsze porady językowe prof. Jana Miodka (TYLKO U NAS)

JAN MIODEK Rzecz o języku Feminatywy 1. Klimat, 2. LGBT, 3. Feminatywy – takie były moje typy w plebiscycie na słowa roku 2019, a że większość moich koleżanek i kolegów z kapituły zagłosowała bardzo podobnie, ta właśnie trójka znalazła się na podium. W codziennym językowym obcowaniu kategorią wzbudzającą największe emocje są formy żeńskie, czyli feminatywy właśnie, dlatego im poświęcę – nie po raz pierwszy zresztą – dzisiejszy odcinek. Mają one swych zagorzałych zwolenników, ale i przeciwników. Mnie - bardzo odpowiada wyważone stanowisko Rady Języka Polskiego, do której od samego początku należę. Sprowadza się ono do stwierdzenia, że – z punktu widzenia strukturalnego - nie ma takiego rzeczownika rodzaju męskiego, od którego nie można by stworzyć postaci żeńskiej, tylko że trzeba to robić powściągliwie, nie na siłę, przede wszystkim zaś z uwzględnieniem społecznych odczuć i uzusu, czyli powszechnego zwyczaju, często też – składu głoskowego poszczególnych słów. W jednym z wywiadów prasowych Michał Nogaś zwraca się do Olgi Tokarczuk ze słowami: „Nazwano cię prorokinią”, nasza noblistka zaś mówi o sobie: „W jakimś sensie mogłabym być trendsetterką” i „Pracowałam jako psycholożka”. Myślę, że spośród czterech obecnych w tym fragmencie feminatywów żadnych oporów nie budzą użyta przeze mnie noblistka i wykorzystana przez Olgę Tokarczuk trendsetterka – formacje utworzone najpopularniejszym żeńskim przyrostkiem –ka od podstaw słowotwórczych noblista – „laureat Nagrody Nobla” i trendsetter „osoba, która tworzy nowe trendy oraz promuje wybrane marki – najczęściej za pośrednictwem bloga, vloga czy strony na portalu społecznościowym; prekursor nowej mody”. Dołączyłbym do nich również psycholożkę – „kobietę psychologa”, która w moich odczuciach od zawsze ma taki sam status gramatyczno-stylistyczny wraz z szeregiem pedagożka, biolożka, filolożka, chemiczka, fizyczka, matematyczka, filozofka, historyczka, geografka, ale dobrze wiem, że co najmniej połowa użytkowników polszczyzny odbiera te wszystkie formy jako potoczne, nienadające się do oficjalnego obiegu komunikacyjnego, wręcz niepoważne. No i zaczynają się kłopoty. Nie jesteśmy też osłuchani w skali makro z prorokinią „kobietą prorokiem”, choć spotkać ją można w tłumaczeniach Pismach Świętego (prorokinie Miriam, Chulda, Noadia, Anna, Debora) – formalnie tożsamą z coraz częściej się pojawiającymi marszałkinią (sejmu, senatu) i członkinią, utworzonymi tym samym przyrostkiem co radczyni od radcy czy łowczyni od łowcy. Kwestia osłuchania się z daną formą jest tu chyba najważniejsza. Ministra jako „kobieta minister” jest historycznym nawiązaniem do łaciny, w której funkcjonowała obok magistry czy premiery, ale brzmi pretensjonalnie. Zdecydowanie wolałbym ministerkę, ale znów polowa Polaków powie, że to twór niepoważny (jakże zazdroszczę Czechom i Słowakom, którzy bez jakichkolwiek oporów stylistycznych tworzą postacie typu ministerka, premierka, prezydentka, profesorka, rektorka, dekanka, kanclerka, oraz Niemcom, którzy żeńskim sufiksem –in we wszystkich oficjalnych i nieoficjalnych sytuacjach komunikacyjnych używają tylko form Ministerin, Premierin, Praesidentin, Professorin, Rektorin, Dekanin, Kanzlerin). Co w takim razie z kobietami-chirurgami i kobietami-pediatrami? – zapytał mnie ostatnio jeden ze studentów wrocławskiej medycyny. – Z punktu widzenie strukturalnego, formalnego całkowicie poprawne i dopuszczalne są chirurżki oraz pediatrki. Przeszkodą w ich upowszechnieniu mogą być trudności artykulacyjne związane z wyartykułowaniem grup spółgłoskowych „rżk” i „trk”. Jestem natomiast prawie pewien, że coraz częściej będzie się mówić o graczce komputerowej – tak jak życie wymusiło pojawienie się przymiotnika growy. Podsumowująco powiem, że bliskie mi jest stanowisko jednej z posłanek: „Podkreślanie obecności kobiet w języku zwiększa ich szanse na zaistnienie w przestrzeni publicznej. Chcę, aby kolejne pokolenia dziewczyn słyszały na co dzień: masz dla siebie miejsce jako architektka, posłanka, chirurżka”.

Zobacz również

Te psy trafiły ostatnio do schroniska. Właściciele mają 2 tygodnie, aby je odebrać

NOWE
Te psy trafiły ostatnio do schroniska. Właściciele mają 2 tygodnie, aby je odebrać

Ukrywał się przed organami ścigania. Podczas wizyty policji ukrył się w... kanapie

NOWE
Ukrywał się przed organami ścigania. Podczas wizyty policji ukrył się w... kanapie

Polecamy

Tygodniowy przegląd prasy we Wrocławiu, (12.05-18.05.2024)

Tygodniowy przegląd prasy we Wrocławiu, (12.05-18.05.2024)

Spróbuj zamiast piwa. Gasi pragnienie, odmładza, odchudza. Tani napój zrobisz w domu

Spróbuj zamiast piwa. Gasi pragnienie, odmładza, odchudza. Tani napój zrobisz w domu

Zjadłam czereśnie i okazało się, że mam ciężką alergię. Oto, co się ze mną stało

Zjadłam czereśnie i okazało się, że mam ciężką alergię. Oto, co się ze mną stało