Po początkowej przewadze Śląska i kilku dobrych akcjach ofensywnych Robert Lewandowski wpakował piłkę głową obok bezradnego Kelemena. Wojskowi grał konsekwentnie w ataku, ale nie strzelili bramki.
W drugiej połowie Lechici zaprezentowali się lepiej i strzelili dwa kolejne gole. Nieskuteczni gospodarze zaliczyli poprzeczkę i kilka ładnych strzałów w światło bramki, lecz wynik się nie zmienił.
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:3 (0:1)
Bramki: Robert Lewandowski ( 22, 57), Dimitrije Injac (47)
Żółte kartki: Łukasz Madej - Dimitrije Injac, Seweryn Gancarczyk
Widzów: 6000
Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Tadeusz Socha, Dariusz Sztylka, Mariusz Pawelec, Amir Spahić - Łukasz Madej (64. Marek Gancarczyk), Antoni Łukasiewicz (65. Vuk Sotirović), Sebastian Dudek, Krzysztof Ulatowski (76. Patryk Klofik), Piotr Ćwielong - Tomasz Szewczuk.
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Ivan Djurdević (73. Jan Zapotoka), Siergiej Kriwiec, Dimitrije Injac, Jakub Wilk (80. Tomasz Mikołajczak) - Sławomir Peszko (71. Marcin Kikut), Robert Lewandowski.
Czytaj również:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?