Całość prac w obrębie placu ma skończyć się najpóźniej do 30 kwietnia. Do wtedy, zgodnie z umową, wykonawca ma czas na namalowanie pełnego oznakowania poziomego, czyli m.in. nowych przejść dla pieszych oraz śluz i kontrpasów rowerowych.
- W związku z przestojami spowodowanymi badaniami archeologicznymi, kamerowaniem sieci wodociągowej oraz nieprzewidzianymi trudnościami podczas wykonywania przewiertów, prawdopodobny termin ukończenia prac instalacyjnych to marzec, a nawet kwiecień – mówi Ewa Mazur, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
O jakie „nieprzewidziane trudności” chodzi? Okablowanie na placu przekładane jest metodą bezwykopową, dzięki której nie trzeba zamykać jezdni i robić wykopów w poprzek. Jej minusem jest jednak możliwość natrafienia pod ziemią na przeszkodę, której nie uwzględniały plany. Tak właśnie stało się w ostatnim czasie. Niemożliwa jest obecnie praca przy dwóch z wykonanych przewiertów, gdyż wykonawca czeka na podanie przez gazownię na jakiej dokładnie głębokości znajduje się rurociąg.
Wcześniej montaż instalacji wstrzymywany był przez prace archeologów.
Przypomnijmy, z końcem kwietnia organizacja ruchu w obrębie pl. Kościuszki diametralnie się zmieni. Przybędą tam nowe sygnalizacje świetlne, zmienią się kierunki jazdy, powstaną też kontrapasy i śluzy dla rowerów. Zmiany odczuć mają praktycznie wszyscy uczestnicy ruchu. Czy będą to zmiany na lepsze? Zobaczymy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?