Pożar wybuchł po godz. 10 w hali, gdzie przechowywany jest sprzęt elektroniczny. W momencie wybuchu pożaru w hali przebywało siedem osób, jednak wszystkie zdążyły opuścić budynek. Nie potrzebowały pomocy medycznej, nie była również konieczna ewakuacja budynków sąsiadujących z halą. Na miejscu w tej chwili pracuje osiem zastępów straży pożarnej.
- Jest za wcześnie na ustalanie przyczyn pożaru i strat, jakie wyrządził. Teraz zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który pomoże to ustalić - mówi Marta Stefanowska ze średzkiej policji.
Czytaj: Tragedia na Śnieżce. Zginął paralotniarz
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?