MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóc mogą tylko Anioły

Wojciech Koerber
ŻUŻEL Atlas pokonał Apatora 51:39, ale marzenia wrocławian o złocie stały się mało realne Gdy w czasie 12. biegu kibice na Stadionie Olimpijskim cieszyli się z podwójnego prowadzenia Gapińskiego i ...

ŻUŻEL

Atlas pokonał Apatora 51:39, ale marzenia wrocławian o złocie stały się mało realne

Gdy w czasie 12. biegu kibice na Stadionie Olimpijskim cieszyli się z podwójnego prowadzenia Gapińskiego i Hancocka nad Crumpem, pod Jasną Górą z ligowego zwycięstwa cieszyli się tarnowianie. To oznaczało, że misterny plan walki WTS-u o złoto DMP się nie powiódł. Chyba że Apator pokona za dwa tygodnie Unię...

Wrocławianie długo nie mogli odskoczyć wczoraj na bezpieczną przewagę, mimo że to goście zanotowali kilka defektów i wykluczenie za 2 minuty. Poza tym mniej szczęścia w pierwszym łuku miał tym razem Tomasz Gapiński. W trzeciej odsłonie starł się na łokcie z Piotrem Protasiewiczem, ale tę walkę przegrał i spadł na ostatnie miejsce. Na trasie zdołał jednak wyprzedzić Arkadiusza Kalwasińskiego, który miał spore problemy z płynną jazdą.

Kierownik startu uszedł z życiem

W dziesiątej odsłonie Gapa sczepił się z kolei po starcie z Karolem Ząbikiem, ale tym razem dojechał na końcu stawki. Może to i dobrze, bo z przodu powiało przez moment grozą. Pewnie zwyciężył Jarosław Hampel, a drugi jechał Wiesław Jaguś. Na wyjściu z ostatniego łuku Jagoda uderzył jednak w bandę, odbił się od niej i zaczął się zbliżać do kierownika startu. - Wiedziałem, że mogę uderzyć albo w taśmę startową, albo w kierownika startu, ale w ostatniej chwili zdążyłem odbić delikatnie w prawo – tłumaczył później Jaguś. Według nas większym refleksem popisał się jednak Jacek Wasiukiewicz, bo to on w ostatniej chwili uskoczył przed pędzącym Jagusiem. Po tym zdarzeniu musiał wziąć dwa głębokie oddechy, a nieco później przez dłuższą chwilę wpatrywał się gdzieś przed siebie, jakby zastanawiał się nad sensem kontynuowania kariery podprowadzającego. Jedno jest pewne – powinien dać na tacę i na kolanach udać się pod Jasną Górę. W kolejnym biegu chorągiewkami machał już z samej krawędzi toru, tuż przy słupku startowym, a i układ choreograficzny był jakby uboższy. I nic dziwnego.

Ząbikowi nie zależy

Gdy w 12. biegu Gapiński i Greg Hancock podwójnie ograli Jasona Crumpa, kibice szaleli. W tym samym czasie Tony Rickardsson wygrywał jednak w 15. wyścigu w Częstochowie, zapewniając tarnowianom dwa ligowe punkty. Jeśli więc za dwa tygodnie torunianie nie pokonają u siebie Unii, wrocławianie nie mają co marzyć o mistrzowskim tytule. Pytanie tylko czy Anioły zechcą pomóc Atlasowi?

- Nam nie zależy na tym, kto jaki medal odbierze – uśmiechał się trener torunian Jan Ząbik, po chwili kurtuazyjnie dodając: - Na ten mecz przyjedzie Per Jonsson. Mija właśnie 10 lat od jego tragicznego upadku. Na pewno nie będziemy się chcieli pokazać, ale brakuje u nas czwartego zawodnika. Tomek Bajerski nie potrafi udźwignąć ciężaru.
Pozostaje mieć nadzieję, że torunianie, którzy w fazie play off pozostają bez zwycięstwa, zechcą godnie pożegnać się z własną publicznością. 16 września Atlas musi jednak pokonać u siebie Włókniarza.

Drabik jeździł solo

Tuż po meczu rozmawialiśmy w parkingu ze Sławomirem Drabikiem, który... nie znał jeszcze wyniku z Częstochowy. - Nie, to jakiś blef. Bez przesady. Słyszałeś, Mały? – nie mógł uwierzyć wyraźnie podenerwowany, szukając potwierdzenia u Hampela. W sobotę Drabski – tak jak zapowiadał na naszych łamach – wsiadł treningowo na motocykl, ale na udział w tegorocznych zawodach raczej się już nie zdecyduje. - Pojeździłem solo i to wszystko. Gdybym miał gwarancję, że nie upadnę, to bym spróbował. Ale takiej gwarancji nie ma – dodał weteran Atlasa.

My dodamy, że sędzia spotkania Marek Wojaczek zapowiedział, iż będzie wnioskował o ukaranie Atlasa za – jak powiedział - zbyt późne przygotowanie toru.

Bieg po biegu

I Miśkowiak (65,9), Miedziński, Świderski, Ząbik (d/4) 4:2
II Jaguś (66,0), Słaboń, Hancock, Bajerski 3:3 (7:5)
III Protasiewicz (65,2), Kalwasiński, Świderski, Gapiński 3:3 (10:8)
IV Crump (65,3), Miśkowiak, Hampel, Miedziński (w/2 min) 3:3 (13:11)
V Protasiewicz (65,7), Hancock, Słaboń, Ząbik (d/4) 3:3 (16:14)
VI Hampel (65,2), Jaguś, Miśkowiak, Bajerski 4:2 (20:16)
VII Gapiński (64,6), Crump, Świderski, Miedziński (d/4) 4:2 (24:18)
VIII Protasiewicz (66,0), Crump, Hampel, Miśkowiak (d/4) 1:5 (25:23)
IX Crump (65,2), Hancock, Słaboń, Miedziński 3:3 (28:26)
X Hampel (65,3), Ząbik, Jaguś, Gapiński 3:3 (31:29)
XI Hancock (66,2), Protasiewicz, Słaboń, Kalwasiński 4:2 (35:31)
XII Gapiński (65,8), Hancock, Crump, Miedziński (d/4) 5:1 (40:32)
XIII Hampel (65,2), Protasiewicz, Świderski, Jaguś 4:2 (44:34)
XIV Ząbik (66,8), Słaboń, Gapiński, Jaguś (d/4) 3:3 (47:37)
XV Hampel (65,0), Protasiewicz, Hancock, Crump 4:2 (51:39)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto