Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrowski walczy o wypożyczenie

Daniel Pecyński
Daniel Pecyński
Krzysztof Ostrowski podpisując kontrakt z Legią Warszawa (obowiązujący od lata) wiedział, że zostanie odsunięty od pierwszego zespołu Śląska Wrocław. Niestety stołeczny klub nie przejawia chęci, aby wypożyczyć zawodnika.

W środowy wieczór zostały sfinalizowane rozmowy dotyczące transferu Jakuba Wawrzyniaka do Panathinaikosu. Kwota ma in opiewać na przeszło 1,5 miliona euro. Ten pokaźny przypływ gotówki w Legii nie przełożył się jednak na ofertę wypożyczenia Ostrowskiego.

Aktualny wciąż zawodnik Śląska Wrocław wie, że spędzenie całej rundy w zespole Młodej Ekstraklasy może okazać się dla jego formy zabójcze, dlatego poprosił klub o zgodę na jego wypożyczenie. Ryszard Tarasiewicza na taki ruch zgodę wydał, ale pod jednym warunkiem. Nie może chodzić o klub z Ekstraklasy.

- W tej chwili Legia nie jest finansowo przygotowana, na wypożyczenie Krzysztofa, jednak jesteśmy cały czas ze Śląskiem w kontakcie - zapewnia Mirosław Trzeciak, dyrektor sportowy Legii.

Za wypożyczenie WKS chciałby od Legii otrzymać kwotę 80 tysięcy euro. To nie dużo z racji ostatnich przychodów stołecznego klubu. Niestety dla Krzysztofa w kuluarach pojawiły się informację na temat negocjacji z Jackiem Krzynówkiem, na którego pieniądze miałyby zostać przez warszawiaków wydane. Jeśli do takiego transferu by doszło Ostrowski stałby z miejsca na straconej pozycji. Po półroczu gry w rezerwach ciężko by mu było rywalizować z reprezentantem Polski.

W grę wciąż jednak wchodzi wypożyczenie do niższej klasy rozgrywkowej. Jako zainteresowanych wymienia się nawet Dolcan Ząbki. Jednak nawet gra w takim zespole byłaby dla Krzysztofa lepszą alternatywą niż rozgrywki Młodej Ekstrklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto