Piłka ręczna
Trenerka Bożena Karkut ma pretensje do zawodniczek
- Niech myślą, jak wygrać, bo przecież trener nawet jeśli im dokładnie wytłumaczy, to na parkiecie im nie pomoże. Same muszą wygrać, także ze swoją słabością i biernością - powiedziała Bożena Karkut po przegranym sobotnim meczu z Łącznościowcem Szczecin. Porażka we własnej hali nie była sromotna, bo w drugiej połowie gospodynie doprowadziły do remisu. Jednak w końcówce zbyt zaryzykowały i kontry szczecinianek okazały się zabójcze. Spotkanie było ostre, a arbitrzy tym razem pozwalali drużynie gości na bardzo twarda grę w obronie.
- Obie bramkarki też zagrały słabo. Na dwadzieścia strzałów odbiły tylko czterokrotnie. Skrzydłowe nie zdobyły żadnego gola, a najbardziej dokucza mi to, że rozgrywające nie zdobywają bramek z drugiej linii. Nawet nie próbują rzucać - podsumowała swój zespół trenerka, która była przed laty wybitną piłkarką. Bez wątpienia wie co mówi, nawet pod wpływem emocji czy żalu. Następny mecz lubinianki grają w Elblągu z EB Startem, więc o punkty będzie jeszcze trudniej niż w sobotę.
Zagłębie Lubin 20
Łącznościowiec 25
do przerwy:9:15
Zagłębie: Ćwirko, Kubisztal - Kot 6, Sztefan 1, Daszewska 0, Romańczukiewicz 0, Ziółkowska 4, Ciepłowska 3, Jakubowska 1, Semeniuk 1, Kordić 2, Jacek 0, Krynicka 2. Kary 12 min
Szczecin: Śiwierska, Andrzejewska - Całużyńska 10, Naumienko 7, Bogucka 2, Szot 1, Piątke 3, Brzozowska 0, Sawicka 2. Kary 8 min.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?