Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: WKS Śląsk - Anwil 91:72 [ZDJĘCIA]

Rafał Bajko
Śląsk Wrocław pokonał Anwil Włocławek 91:72. To była także dobra kolejka dla innej dolnośląskiej drużyny. PGE Turów ograł King Wilki Morskie 118:102.

Mecze Śląska i Anwilu od wielu lat elektryzują kibiców, nie tylko we Wrocławiu i Włocławku. Święta wojna - bo tak już od dawna określa się pojedynki obu zespołów ma swoją historię i mnóstwo smaczków. Od legendarnego rzutu za trzy punkty Jacka Krzykały, który dał Śląskowi zwycięstwo we Włocławku, po elektryzujące starcia Macieja Zielińskiego z Igorem Griszczukiem.

Aktualnie oba zespoły mają już nieco inne cele. Śląsk w obecnym sezonie znajduje się w czołówce tabeli i marzy o jakimkolwiek medalu, z kolei Anwil podnosi się po beznadziejnym początku sezonu. Anwil wygrał przed meczem ze Śląskiem cztery pojedynki z rzędu, z kolei WKS chciał odzyskać twarz po ubiegłotygodniowej wpadce z MKS-em Dąbrowa Górnicza.

Pierwsze minuty spotkania należały do Śląska, który po trójce Jakuba Dłoniaka i indywidualnej akcji Roberta Skibniewskiego prowadził 5:0. W efekcie o czas na żądanie szybko poprosił szkoleniowiec Anwilu. Nie przyniosło to jednak skutku, gdyż rozpędzeni gospodarze punktowali włocławian konsekwentnie do końca pierwszej odsłony.

W drugiej kwarcie Anwil grał już lepiej i w pewnym momencie zbliżył się do Śląska na siedem punktów (40:33). Na szczęście sprawy w swoje ręce wziął Jakub Dłoniak, który zdobył osiem oczek z rzędu i ustalił tym samym wynik do przerwy.

Trzecia kwarta również należała do Śląska, który prowadził już nawet 73:53. Wydawało się więc, że wynik meczu jest już rozstrzygnięty. W ostatniej odsłonie Anwil przegrywał już tylko 68:74. WKS opanował jednak nerwy i dowiózł zwycięstwo do końcowej syreny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto