MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kogo stać na ulgę

Agata Ałykow
Babcia jeszcze długo będzie najlepszą i w pełni legalną opiekunką dzieci.
Fot. Tomasz Gola
Babcia jeszcze długo będzie najlepszą i w pełni legalną opiekunką dzieci. Fot. Tomasz Gola
Ustawa o PIT pozwala na odliczanie wydatków na gosposię, ogrodnika, nianię Mimo zachęt rządowych, mało kto chce wziąć pomoc domową na etat. Powodem są tak duże obciążenia finansowe, że nie rekompensują ich nawet ...

Ustawa o PIT pozwala na odliczanie wydatków na gosposię, ogrodnika, nianię

Mimo zachęt rządowych, mało kto chce wziąć pomoc domową na etat. Powodem są tak duże obciążenia finansowe, że nie rekompensują ich nawet ulgi w podatkach. Tak więc niańka jeszcze długo nie wyjdzie z szarej strefy

Izabela Jurasik, specjalistka od marketingu w jednej z prywatnych firm we Wrocławiu, przez kilka lat zatrudniała opiekunkę do dziecka. Za ustalone wynagrodzenie niania zajmowała się jej kilkuletnią córką.
– Kilkaset złotych miesięcznie to był spory wysiłek finansowy – mówi. – Gdyby do tej sumy doliczyć jeszcze składkę na ubezpieczenie emerytalne i podatek, kwota byłaby dla mnie nie do udźwignięcia.
Legalne, stałe zatrudnienie niani to wydatek minimum 1,1 tys. zł. Mieści się w nim m.in. składka ubezpieczeniowa, która wynosi obecnie około 700 zł. Tę sumę można już odliczać od podatku. Zanim to się stanie, trzeba fakt zatrudnienia pomocy domowej zgłosić w urzędzie skarbowym i Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Nie obędzie się bez pobrania druków podatkowych, pobierania zaliczek na podatek i ubezpieczenie, pilnowania terminu ich wpłacania.
– To straszna biurokracja. Nie zachęca do korzystania z przepisów ustawy – twierdzi Ewa Janiszewska, mama kilkuletniego chłopca.
We wspominanej, znowelizowanej niedawno ustawie o promocji zatrudnienia jest jeszcze jeden haczyk. By odliczyć koszty zatrudnienia pomocy domowej, trzeba ją znaleźć wśród zarejestrowanych bezrobotnych.
– Nie każdy nadaje się do takiej pracy. Gdy prowadziliśmy rekrutację nianiek, okazało się, że z dwustu osób, które się do nas zgłosiły, tylko cztery miały odpowiednie umiejętności – twierdzi Marek Jankowski, właściciel firmy Berek.
Umowę z bezrobotnym trzeba zawrzeć minimum na rok.
– W takiej sytuacji zrobiłabym wszystko, by oddać córkę do przedszkola albo pod opiekę babci – podkreśla Izabela Jurasik.
Z podobnych przyczyn legalnej pracy w cudzym domu szybko nie znajdą gosposie domowe czy ogrodnicy. Razem z niańkami tworzą grupę ponad 70 tys. osób pracujących na czarno. •

Mama daje pracę
Musi zawrzeć umowę, udzielać urlopu wypoczynkowego, wypłacać pensję, powiadomić Państwową Inspekcję Pracy i teoretycznie może spodziewać się nawet wizyty inspektora pracy. Pracownik na etacie
ma zagwarantowane ustawą minimalne wynagrodzenie, czyli 849 zł brutto. Od umowy tej obowiązkowa jest składka na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe, zdrowotne i Fundusz Pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto