Tak przynajmniej twierdził mężczyzna, powiadamiając jaworskich policjantów o przestępstwie. Do przestępstwa miało dojść na autostradzie A4 w środę, 17 kwietnia. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymał telefoniczną informację o napadzie na kierowcę ciężarówki. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w chwili kiedy zmieniał on przebite koło w swoim pojeździe, został zaatakowany przez nieznane osoby, które ogłuszyły go uderzeniem w głowę. Kiedy pokrzywdzony leżał nieprzytomny, napastnicy mieli ukraść z kabiny pojazdu kilkanaście tysięcy złotych.
Na miejsce zgłoszonego rozboju udali się policjanci. W trakcie wyjaśniania sprawy wobec wielu niewiadomych poddali w wątpliwość zaistnienie zdarzenia. Po analizie zgromadzonego materiału ustalili, że do tego przestępstwa nie doszło.
Jak się ostatecznie okazało, mieszkaniec Żagania w niewyjaśnionych okolicznościach zgubił firmowe pieniądze. Chcąc uniknąć odpowiedzialności finansowej postanowił zgłosić na policję przestępstwo. Wymyślił całą historię i zawiadomił o napadzie policję
Osoba, która zawiadamia o niepopełnionym przestępstwie musi się liczyć z odpowiedzialnością karną nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Plan jednak nie był doskonały.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?