Po Nocy Grilli przechodnie trafili na chodniku przy skrzyżowaniu ulic Wróblewskiego z Wittiga na parę śpiących studentów, których próbowali obudzić przez kilka minut. Widok ten był dla nich sporym zaskoczeniem, tak jak pobojowisko, jakie zostało po imprezie.
Po studenckim grillowaniu w parku między dawnym stadionem Ślęzy a Wiwulskiego walają się puste butelki, opakowania po węglu i kompletne grille. Nie lepiej jest na wałach na tyłach ogrodu zoologicznego. Najwięcej śmieci zalega w okolicach Cafe Plaża.
Zadowolone z bałaganu były tylko osoby zbierające puszki aluminiowe. Zostały one wpuszczone na teren Wittigowa po 2 w nocy. - Idąc trawnikami brodziliśmy w puszkach. W ciągu kilku godzin udało się nam zebrać 30 worków po około 6 kilogramów puszek - przekonuje jeden ze zbieraczy.
Zobacz też ZDJĘCIA Z NOCY GRILLI na Wittigowie
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?