Od dwóch lat żadna duża firma nie rozpoczęła działalności w Oławie. Jedna się wycofała
W tym samym czasie na budowę fabryk w pobliskich Jelczu-Laskowicach zdecydowało się kilka dużych, zagranicznych koncernów. Największy to japońska Toyota. W jej sąsiedztwie powstają już fabryki ItalMetalu z Włoch, Simoldes Plasticos Portugalii i NGK NTK z Japonii. Przed kilkoma dniami plany budowy zakładu w Jelczu-Laskowicach ogłosiła firma FujiSeiko. W tym miesiącu podobną decyzję ma podjąć koncern Sato. Oba pochodzą z kraju kwitnącej wiśni.
Do Jelcza-Laskowic inwestorów przyciąga tutejsza podstrefa Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Podobną władze Oławy chcą utworzyć w swoim mieście. Myślą o oddaniu 36 ha ziem przy ul. Ofiar Katynia.
Urzędnicy są pełni optymizmu.
- Z pierwszej wizytacji terenu oferowanego przez Oławę wynika, że spełnia pełne wymogi - cieszy się Ewa Szczepanik, sekretarz magistratu.
Według urzędników, procedury z wnioskiem o utworzenie podstrefy mają potrwać od 6 do 8 miesięcy.
Euforii miejskich władz nie podzielają jednak w samej strefie.
- Jeżeli nawet prowadzone są w tej sprawie jakieś rozmowy, wszystko jest na na etapie marzeń, a nie planów - mówią w Wałbrzychu.
Problem w tym, że Unia Europejska nie zgadza się na poszerzanie istniejących stref ekonomicznych. Aby podstrefa powstała w Oławie, trzeba zmniejszyć jej obszary w innych miejscowościach.
- Prowadzimy rozmowy na temat inwestycji w Oławie z zagranicznymi podmiotami - upiera się od wielu miesięcy oławski magistrat.
Tymczasem wśród 66 dolnośląskich lokalizacji, które poleca zagranicznym firmom Państwowa Agencja Inwestycji Zagranicznych, nie ma ani kawałka ziemi w Oławie. Sześć swoich działek oferują za to władze Jelcza-Laskowic. Gmina wiejska zachęca do inwestycji w podoławskich Stanowicach.
- Wspieramy te gminy, które zdecydowały się na współpracę z naszą agencją. Samorządy same zgłaszają tereny, które chcą przeznaczyć pod inwestycje - tłumaczy Barbara Sawicz z departamentu współpracy regionalnej PAIZ.
Oława z agencją nie współpracuje. A szkoda, bo zdaniem specjalistów, to właśnie ta rządowa instytucja bardzo pomaga samorządom w walce o zagranicznych przedsiębiorców.
- Współpracujemy z tą agencją od dawna. Ta współpraca jest pomocna i potrzebna - podkreśla Dariusz Kasprowicz z Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Często to właśnie tam zagraniczni inwestorzy zainteresowani działalnością w Polsce kierują swoje pierwsze kroki - wyjaśnia.
- Współpracujemy z innymi jednostkami, zajmującymi się tą tematyką, między innymi z Agencją Rozwoju Regionalnego we Wrocławiu i w Nowej Rudzie - tłumaczy Ewa Szczepanik.
Atak migranta na granicy. Ranny polski żołnierz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?