MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ebi odrodzony

Michał Karpiński
Niepokojące wieści dla Pawła Janasa – Jacek Krzynówek nawet nie wszedł na boisko, a Grzegorz Rasiak nie zagrał z powodu kontuzji Euzebiusz Smolarek czekał osiem spotkań na swój kolejny występ, w którym ...

Niepokojące wieści dla Pawła Janasa – Jacek Krzynówek nawet nie wszedł na boisko, a Grzegorz Rasiak nie zagrał z powodu kontuzji

Euzebiusz Smolarek czekał osiem spotkań na swój kolejny występ, w którym zdobył gola.
Ale warto było, bo Polak walnie przyczynił się do wyjazdowego triumfu nad kandydatem do mistrzostwa Niemiec – HSV. Ebi zdobył gola i zaliczył dwie asysty

Spotkanie w Hamburgu miało bardzo zaskakujący przebieg. Walcząca o mistrzostwo ekipa Thomasa Dolla już na samym początku meczu mogła stracić gola po uderzeniu Delrona Buckleya, jednak jego strzał obronił rozgrywający dopiero 7. mecz w Bundeslidze Sascha Kirchstein.
W 25 minucie było już jednak 1:0. Dede wykorzystał błąd Nigela De Jonga, dośrodkował do Ebiego Smolarka, a nasz napastnik, niepilnowany, trafił do siatki. Gospodarze wyrównali za sprawą Benjamina Lautha, a już w II połowie wyszli na prowadzenie dzięki rezerwowemu Ailtonowi. Kibice HSV jeszcze nie zdążyli usiąść na miejscach po fetowaniu gola, a było 2:2. Ebi Smolarek stojąc tyłem do bramki odegrał piersią piłkę do Tomasa Rosicky'ego i Czech zdobył przepięknego gola. Jeszcze bardziej imponująco wyglądała bomba Floriana Kringe, który wyprowadził żółto-czarnych na 3:2. Nie była to jednak ostatnia bramka w meczu. Choć jej autorem już w doliczonym czasie gry był Rosicky, goście powinni podziękować bramkarzowi HSV. Kirchstein zdecydował się pobiec pod pole karne Borussii przy okazji rzutu rożnego. Piłka jednak szybko została wybita z pola karnego i trafiła do Smolarka. Golkiper, zamiast w ekspresowym tempie gnać do własnej bramki, tylko dostojnie truchtał. Po chwili więc Rosicky (dostał piłkę od Ebiego), nie mając przed sobą żadnego przeciwnika, wbiegł roześmiany z piłką do bramki.

Krzynek może odejść
Po niezłym meczu Bayer pokonał 2:0 na wyjeździe ekipę ze Stuttgartu. Niestety, udziału w tym sukcesie nie miał Jacek Krzynówek, który nie zagrał ani minuty. Jeszcze przed meczem menedżer Aptekarzy Michael Reschke potwierdził, że Bayer bardzo chętnie sprzeda Polaka. Największe zainteresowanie Krzynówkiem przejawia Wolfsburg. Lewoskrzydłowy naszej reprezentacji miałby kosztować milion euro.
Wyjazdową wygraną nad Duisburgiem zanotował Bayern. Bawarczycy, którzy wystąpili bez kontuzjowanego Michaela Ballacka, wygrali 3:1. Stracili jednak kolejnego reprezentanta Niemiec – Olivera Kahna, którego musiał zastąpić Michael Rensing.
Nierówno spisujący się Werder tym razem rozgromił 5:0 Hannover. Obronę kierowaną przez Dariusza Żurawia trzykrotnie oszukał Nelson Valdez. 19. gola w sezonie zdobył także Miroslav Klose, który prowadzi w klasyfikacji strzelców (następni to Halil Altintop – 16 bramek i Smolarek oraz Makaay – po 13).

Czternasty gol Żurawskiego
W Szkocji Celtic wygrał na boisku w Livingston 2:0 i znów na listę strzelców wpisał się Maciej Żurawski (14. gol w ekstraklasie). Polak wykończył strzałem z 5 metrów akcję Shauna Maloneya i Japończyka Shunsuke Nakamury. Czyste konto zachował mający ostatnio złą passę Artur Boruc, który tym razem grał pewnie, a gdy już wydawało się, że puści gola, w sukurs przyszła mu poprzeczka.
Po tej wygranej drużynie Gordona Strachana brakuje już tylko jednego zwycięstwa do zapewnienia sobie 40. tytułu mistrza. Okazja do zdobycia trzech punktów nadarzy się
5 kwietnia, kiedy ekipa z Glasgow podejmie drugi w tabeli Hearts.
Największym wydarzeniem angielskiej Premiership były derby Liverpoolu. W twardym meczu (dwie czerwone kartki) The Reds 3:1 pokonali Everton. Jerzy Dudek znów przesiedział mecz wśród rezerwowych.
Po porażce z Fulham Chelsea ograła Manchester City 2:0, a obie bramki zdobył Didier Drogba. Mimo częstych ostatnio potknięć piłkarze Jose Mourinho wkrótce powinni świętować kolejny tytuł mistrzowski.
O takim sukcesie na razie mogą tylko pomarzyć piłkarze Reading, ale zrobili ku temu pierwszy krok. Dzięki remisowi 1:1 z Leicester zapewnili sobie awans do Premiership. Na zapleczu elity przegrała drużyna Tomasza Frankowskiego – Wolverhampton (1:3 z Sheffield Wednesday). Franek wciąż nie może doczekać się pierwszego gola w Anglii. Na trafienie do siatki szansy nie miał Grzegorz Rasiak, który na treningu naciągnął mięsień grzbietu i Southampton radził sobie bez niego. Święci przegrali z Sheffield United 0:3, a udział w tej porażce miał Kamil Kosowski. Polak wyszedł w wyjściowym składzie, ale już po 45 minutach został zmieniony. Marcin Kuś (QPR) i Tomasz Hajto (Derby) nie grali. •

LICZBA SMOLARKA
804

przez tyle minut gry polski napastnik Borussii Dortmund nie zdobył gola.

Inne polskie gole
Już 23. gola w tym sezonie ligi cypryjskiej zdobył Łukasz Sosin. Napastnik Apollonu Limassol trafił do siatki w 14 minucie, a jego zespół pokonał Ethnikós Áchnas 2:1. W Austrii przypomniał się czołowy jeszcze niedawno strzelec tamtejszej ekstraklasy – Radosław Gilewicz. Radogol zaliczył dwa trafienia dla Pashing, które wygrało na wyjeździe z GAK Graz 2:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto