Gdy włodarze miedziowego klubu zmieniali Chorwata na Franciszka Smudę, było wiele sceptycznych głosów. Franz ostatnio pracował bez sukcesów, ale w Lubinie znów pokazał, że jest jednym z najlepszych fachowców w Polsce. Wyprowadził zespół z kryzysu, a po rundzie jesiennej (przed zimową przerwą zostaną jeszcze rozegrane dwie „wiosenne” kolejki) miedziowi zajmują 6. miejsce w tabeli z szansami na walkę o występy w Pucharze UEFA. Nic dziwnego, skoro Zagłębie zaczęło często wygrywać i skrzętnie gromadziło punkty (patrz ramka).
Zdecydowanie najlepszym bilansem w lidze może się w tym sezonie pochwalić Dariusz Wdowczyk. Obecny szkoleniowiec Legii przejął drużynę podobnie jak Smuda przed 6. kolejką i przegrał tylko jeden mecz – w Poznaniu. Ma średnią 2,3 punkta na mecz. Dla porównania, jego poprzednik Jacek Zieliński zanotował wynik 1,2. Smuda w klasyfikacji najskuteczniejszych szkoleniowców w tym sezonie gorszy jest jeszcze od Wojciecha Wąsikiewicza. Były dyrektor Arki Gdynia, po tym gdy przejął zespół po Mirosławie Draganie, wywalczył 12 oczek w 6 potyczkach, co daje średnią 2 punkty na mecz.
Wyczyny naszych szkoleniowców bladną przy Jose Mourinho. Prowadzona przez niego Chelsea średnio w każdym meczu zdobywa 2,64 punkta!
Bilans Smudy
1,9
pod kierownictwem Franza Zagłębie zdobywało trzy razy więcej punktów niż za Beska. Lubinianie zdobyli pod batutą Smudy 19 punktów w 10 spotkaniach
Bilans Beska
0,6
taką średnią punktów na mecz miało Zagłębie prowadzone w tym sezonie przez Beska. Pod kierownictwem Chorwata miedziowi zdobyli 3 oczka w 5 meczach
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?