MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk kontra Słowacja

Tomasz Bonek, Bartosz Chochołowski
Węgry i Czechy odpadły z rywalizacji o ogromną inwestycję koreańskiego Hyundaia Nadszedł ostatni etap rozgrywki o lokalizację koreańskiej fabryki samochodów.

Węgry i Czechy odpadły z rywalizacji o ogromną inwestycję koreańskiego Hyundaia

Nadszedł ostatni etap rozgrywki o lokalizację koreańskiej fabryki samochodów. Na liście Hyundaia pozostały już tylko dwa kraje: Polska i Słowacja. W naszym państwie pod uwagę brane były dwa miejsca: Krzywa w gminie Gromadka na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i podwrocławskie Kobierzyce.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że jeśli zostanie wybrana Polska, to fabryka powstanie na terenie gminy Kobierzyce. Koreańczycy chcą mieć w pobliżu swojego zakładu międzynarodowe lotnisko oraz zaplecze naukowe. A to daje im Wrocław. Również nieoficjalnie mówi się, że jeśli wybór padnie na nas, to Hyundai podpisze umowę z Politechniką Wrocławską. Dolnośląska uczelnia miałaby być zapleczem naukowo-badawczym fabryki.

Damy wyszkoloną kadrę

Władze samorządowe kuszą potencjalnego inwestora czym tylko mogą. Gminy proponują zwolnienia z podatku od nieruchomości, a władze województwa oferują 20 mln zł na szkolenie kadr na potrzeby fabryki. W tej sprawie Sejmik Wojewódzki jednogłośnie podjął specjalną uchwałę.
- Nie wiem, czy były takie przypadki w innych województwach, ale wątpię, bo świadomość konieczności wspierania inwestycji zagranicznych jest w Polsce niewielka - powiedział "Słowu" po głosowaniu prof. Jan Rymarczyk, radny SLD, który zgłosił projekt dokumentu.
A jest się o co starać, bo fabryka to inwestycja rzędu 1,5 mld dolarów i 3 tysiące miejsc pracy. Ma być w niej produkowanych 300 tys aut rocznie.
Koreańczycy szukają działki o wielkości 280 hektarów z dobrą infrastrukturą i połączeniem ze światem. Te oczekiwania akurat spełniamy. Obie dolnośląskie lokalizacje są przeznaczone na inwestycje i leżą kilkaset metrów od autostrady A-4. W 2004 roku zakończy się modernizacja tej drogi, a w 2006 będzie ona połączona z A-18. To umożliwi szybką i sprawną komunikację praktycznie z całą Europą. Jest także dobra infrastruktura kolejowa.

3 tysiące razy trzy

Jednak walka dotyczy nie tylko 3 tysiące miejsc pracy w samym zakładzie.
- Jedno miejsce pracy w takiej fabryce generuje trzy w innych firmach - tłumaczy Andrzej Grabowski z Akademii Ekonomicznej.
- Taka inwestycja wzmocniłaby i rozwinęła region. Dolny Śląsk staje się zagłębiem motoryzacyjnym. Wiele zakładów mogłoby więc kooperować z Hyundaiem, a to spowodpwałoby tworzenie nowych miejsc pracy - mówił nam Janisław Muszyński, kanclerz Loży Dolnośląskiej BCC, tuż po ujawnieniu, że Koreańczycy planują inwestycję.
Na naszą korzyść działa też fakt, że Polska jest sporym rynkiem zbytu dla tanich samochodów, a właśnie w takim segmencie koncern Hyundaia się specjalizuje.
Koreański inwestor jednak prosił polskie władze o dyskrecję, dlatego przedstawiciele rządu i urzędu wojewódzkiego niewiele i niechętnie o inwestycji mówią. Nie wiadomo nawet, czy w fabryce będzie produkowana marka Hyundai, czy Kia.
- Dla dobra sprawy nie mogę nic powiedzieć - odpowiedział pytany o szczegóły Michał Mierzejewski, wicedyrektor departamentu informacji w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Wicepremier gospodarki Andrzej Szejna, złapany przez nas podczas międzylądowania w drodze do Japonii, zdążył powiedzieć tylko tyle, że Polska jest na liście Hyundaia.

Ostatnia walką o dużą inwestycję Dolny Śląsk stoczył o francuski koncern PSA, który produkuje marki Peugeuot i Citroen. PSA zdecydował się na słowacką ofertę i fabryka powstaje w Trnawie. Słowacy zaproponowali koncernowi dotacje do inwestycji. Teraz nadszedł czas na rewanż. Oby po decyzji Hyundaia nie skończyło się na 2:0 dla Słowacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto