Dobra organizacja, wyszukiwanie talentów i pieniądze na najlepszych graczy

– Tylko tak można odbudować potęgę Śląska – twierdzą koszykarscy agenci
Trudno w tej chwili konkretnie rozmawiać o przyszłości Śląska, bo nikt nie zna jeszcze planów nowego właściciela – Waldemara Siemińskiego. Wiadomo jednak, że ten człowiek do tej pory nie miał zbyt wiele wspólnego ze sportem. Co więc musi zrobić, by szybko odbudować potęgę Śląska?
– Jedna rzecz – to wyniki bieżące, druga – to plany na przyszłość. Śląsk ma najlepiej zbudowany system szkolenia w Polsce i to będzie procentować. By jednak już od przyszłego sezonu konkurować z Prokomem, trzeba mieć dobrego generalnego menedżera, jak mówią w Europie, czy też dyrektora sportowego, który postawi na dobrego trenera i ściągnie do Wrocławia gwiazdy – zaznacza Mateusz Jodłowski, koszykarski agent, reprezentujący między innymi Tomasa Pacesasa.
– Zaangażowanie zawodników na odpowiednim poziomie jest gwarantem wyniku. To oczywiście jest równoznaczne z wysokością budżetu. Można oczywiście trafić gwiazdeczkę czy nawet gwiazdę – jak Lynn Greer – za mniejsze pieniądze, ale takie strzały zdarzają się rzadko. Ryzykować można – licząc na wykreowanie gwiazdy – z jednym czy dwoma koszykarzami w zespole. Ale nie z siódemką czy ósemką, bo wtedy prawdopodobieństwo porażki jest zbyt duże – zaznacza Bartłomiej Kosma Sabina, przez lata pracujący w klubie, obecnie również działający jako menedżer koszykarski.
Pieniądze to jednak nie wszystko. – W Anwilu jest duży budżet, a ten klub ma w tym roku spore problemy. Bo te pieniądze trzeba umieć jeszcze należycie wydać – zaznacza Jodłowski. – W Śląsku zawsze była dobra organizacja i ją będzie można odbudować najmniejszym kosztem . Z tym nie powinno być wielkich problemów – twierdzi Sabina.
Zmienić się musi również sposób pozyskiwania graczy. – Po pierwsze trzeba stawiać na młodych Polaków z perspektywami, po drugie nie zamykać się tylko na zawodników sprawdzonych w polskiej ekstraklasie – przekonuje Jodłowski. – Nie zawsze można opierać się tylko na statystykach, bo one nie mówią wszystkiego. Bez własnych kontaktów w Europie, wyjazdów i podglądania nowych graczy nie da się już budować składu. Tym bardziej w sytuacji, gdy klubu nie stać na spektakularne transfery – dodaje Sabina.

Noteć – Era Śląsk w TVP 3
Dzisiejsze spotkanie wrocławskich koszykarzy z Notecią Inowrocław na żywo relacjonować będzie TVP 3 (godz. 18.30). Mimo że Noteć do tej pory nie wygrała ani jednego pojedynku ligowego, Śląsk traktuje ten mecz poważnie. Zespół już wczoraj wyjechał do Inowrocławia i nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Po kontuzji do gry ma wrócić Maciej Zieliński. O tym, czy pojawi się na parkiecie, ma zdecydować trener Jarosław Zyskowski.