MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bramka stulecia

Ireneusz Maciaś
Tomasz Kuszczak schodził z boiska załamany. Takiej bramki nigdy nie puścił i pewnie już nie puści.  FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
Tomasz Kuszczak schodził z boiska załamany. Takiej bramki nigdy nie puścił i pewnie już nie puści. FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
Polacy przegrali w Chorzowie z Kolumbią 1:2. Kibice nie szczędzili gwizdów – Katastrofa – tyle wykrztusił z siebie po meczu Tomasz Kuszczak. Zakrył rękawicami twarz i szybko uciekł do szatni.

Polacy przegrali w Chorzowie z Kolumbią 1:2. Kibice nie szczędzili gwizdów

– Katastrofa – tyle wykrztusił z siebie po meczu Tomasz Kuszczak. Zakrył rękawicami twarz i szybko uciekł do szatni. Wychowanek Śląska wpuścił do bramki nie strzał, ale wykop bramkarza rywali z około 90 metrów...

Już dwie godziny przed meczem Stadion Śląski wyglądał niczym wielka narodowa flaga. Przed spotkaniem wszystkie rozmowy dotyczyły składu. – Myślę, że to bardzo prawdopodobne zestawienie na mecz z Ekwadorem. Jeśli Janas ma jakiekolwiek wątpliwości, to są one niewielkie – zaznaczył Franciszek Smuda, były trener Zagłębia, dodając: – Przyjechałem tutaj, bo trzeba godnie pożegnać kadrę, a poza tym warto obejrzeć Kolumbijczyków. Mają kilku ciekawych graczy. My w Lubinie wypatrzyliśmy Manuela Arboledę.
Wczoraj nie zabrakło także innych znanych szkoleniowców. Henryk Kasperczak, chętnie pozował do zdjęć, np. z kibicami z Oleśnicy. – Którą ligę tam macie? – pytał były opiekun Wisły Kraków.
W 18 minucie goście zdobyli gola. – Niebo płacze nad polską reprezentacją – skomentował w swoim stylu Smuda, odnosząc się do nadciągającego deszczu.
Słabą grę kadry kibice podsumowali w 40 minucie, kierując w stronę Pawła Janasa pretensje z powodu niepowołania Tomasza Frankowskiego. – Brakuje nam lidera. Nie mamy pomysłu na konsturowanie akcji. Ale w tej drużynie jest potencjał. Dajmy trenerowi jeszcze trochę czasu – uspokajał w przerwie nasz złoty chodziarz Robert Korzeniowski, dziś szef sportu w TVP.
Tego, co się zdarzyło w II połowie, nie przewidział ani on, ani nikt na stadionie. W 64 minucie bramkarz gości Luis Martinez wybił mocno spod swojej bramki piłkę na połowę biało-czerwonych. Futbolówki nie przejął żaden z graczy. Gdy wydawało się, że złapie ją Tomasz Kuszczak, ten źle obliczył jej lot i... piłka wpadła do siatki. Wrocławianin rozpaczał, a Kolumbijczycy całowali swojego bramkarza.
– To dorosły chłopak. Wszyscy pomożemy mu, żeby nie wpadł w dołek. W dalszym ciągu liczy się w walce o grę na mundialu – mówił Paweł Janas. Po meczu Kuszczaka pocieszali fani z Wrocławia. – Nic się nie stało, hej Tomek nic się nie stało – krzyczeli pod autobusem polskich piłkarzy szykujących się do odjazdu.
Po bramce Kuszczaka Polacy już się nie podnieśli. I nie zmienił nawet tego honorowy gol Ireneusza Jelenia. Czy czeka nas teraz rewolucja w składzie? •

Polska 1 (0)
Kolumbia 2 (1)
Bramki: Jeleń (90+1) – Murillo (22), Martinez (64). Sędziował: Zsolt Szabo (Węgry). Żk: Radomski, Jeleń.
Widzów: 40000.
Polska: Boruc (46 Kuszczak) – Baszczyński (85 Dudka), Bąk, Jop, Żewłakow – Kosowski (46 Rasiak), Sobolewski (46 Radomski), Szymkowiak, Krzynówek – Smolarek (64 Jeleń), Żurawski (81 Brożek).
Kolumbia: Martinez – Pachon, Orozco, Arizala, Nasera – Vargas, Guarin
(77 Valez), Castrillon (43 Viafra), Moreno – Yanes (67 Moreno), Murillo (46 Patino).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto