MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bohater na emeryturę

Michał Karpiński
Thierry Henry obwinia sędziów za porażkę w finale Ligi Mistrzów UEFA tuż po meczu uznała, że najlepszym aktorem widowiska był Samuel Eto’o. Jednak bez udziału rezerwowego Henrika Larssona Barcelona w środę by ...

Thierry Henry obwinia sędziów za porażkę w finale Ligi Mistrzów

UEFA tuż po meczu uznała, że najlepszym aktorem widowiska był Samuel Eto’o. Jednak bez udziału rezerwowego Henrika Larssona Barcelona w środę by nie wygrała

Henrik Larsson we wrześniu skończy 35 lat i pewnie dlatego już pół roku temu zdecydował, że czas wracać do Szwecji. Na taką sportową emeryturę. Mimo nalegań kibiców, kolegów z zespołu oraz trenera Franka Rijkaarda Henka opuści stolicę Katalonii i od lipca będzie piłkarzem klubu z rodzinnego Helsinborga. W środę jednak pokazał, jak bardzo mylą się ci trenerzy, którzy zaglądają piłkarzom w metrykę.

Gol z rezerwy
Larsson wszedł na boisko na ostatnie pół godziny. Wtedy kibice Barcy marzyli przede wszystkim o doprowadzeniu do remisu. Po dwóch genialnych podaniach Szweda (czy czasem nie od tego jest w Barcelonie Ronaldinho?) gole zdobyli Samuel Eto’o i inny rezerwowy – prawy obrońca Belletti, który na mundial nie pojedzie. Przegrał rywalizację z Cafu (Milan) i Cicinho (Real Madryt).
Po meczu spokojny był Arsene Wenger, opiekun Arsenalu: – Dzisiaj rozegraliśmy dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej mieliśmy dużo okazji, w drugiej traciliśmy gole. Ale trudno wytrzymać do końca, grając tak długo w osłabieniu.

Ronaldinho? Nie widziałem
Kanonierzy musieli sobie radzić od 19 minuty w dziesiątkę, bo za faul poza polem karnym na Eto’o czerwoną kartkę zobaczył Jens Lehmann. – Spóźniłem się z interwencją i przewróciłem Eto’o. Zagrałem źle, ale Kameruńczyk wychodził na czystą pozycję. To taki moment, po którym człowiek musi być na siebie zły – kajał się Niemiec, który ma być bramkarskim numerem 1 w kadrze na mundial.
Najbardziej rozżalony był Thierry Henry. – Jeśli sędzia nie chciał, abyśmy wygrali, to powinien nam to jasno powiedzieć przed meczem – ironizował Francuz, dodając: – Wszyscy mówili przed spotkaniem o Ronaldinho, ale ja go nawet dziś nie widziałem.
Czy tak wypowiada się piłkarz, który wkrótce ma zawitać na Camp Nou? Wątpliwe. Dla Barcelony był to dopiero drugi triumf w najważniejszym z europejskich pucharów. Katalończycy czekali na niego 14 lat. •

Rijkaard w galerii sław
Holenderski szkoleniowiec Katalończyków Frank Rijkaard znalazł się w prestiżowym gronie trenerów, którzy w Lidze (wcześniej Pucharze) Mistrzów triumfowali także jako piłkarze. Oto elitarna lista, złożona zresztą z samych Holendrów:
* Rinus Michels
(1971, Ajax Amsterdam)
* Guus Hiddink
(1988, PSV Eindhoven)
* Johan Cruyff
(1992, FC Barcelona)
* Louis van Gaal
(1995, Ajax Amsterdam).
* Frank Rijkaard
(2006, FC Barcelona)

FC Barcelona 2 (0)
Arsenal Londyn 1 (1)
Bramki: Eto’o (76), Belletti (80) – Campbell (37).
Czk: Lehmann (19, Arsenal). Sędziował: T. Hauge (Norwegia). Widzów: 79500.
Barcelona: Valdes – Oleguer (71 Belletti), Marquez, Puyol, van Bronckhorst – Deco, Edmilson (46 Iniesta), van Bommel (61 Larsson) – Giuly, Eto’o, Ronaldinho.
Arsenal: Lehmann – Eboue, Toure, Campbell, Cole – Pires (20 Almunia), Gilberto, Ljungberg, Fabregas (75 Flamini), Hleb (85 Reyes) – Henry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto