Straszne odkrycie pod Oławą. Na strychu domu we wsi Siedlce odkryto zwłoki noworodka. W piątek policja zatrzymała cztery osoby - oprócz 30-letniej matki dziecka, w tej sprawie zatrzymano jeszcze konkubenta kobiety, jej matkę i sąsiada. Wszyscy przebywali w areszcie. W sobotę prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt tylko dla 3 osób. Matka dziecka ma zarzut zabójstwa. Dwóm pozostałym osobom zarzuca się utrudnianie śledztwa w tej sprawie, jedna z tych osób jest podejrzana o zacieranie śladów. W sobotę sąd te wnioski rozpatrzy
Jak znaleziono zwłoki noworodka?
- Policjanci przeszukiwali mieszkanie, bo wiedzieliśmy że matka dziecka była w ciąży. Po porodzie nikt jednak nie widział dziecka. Stąd podejrzenia, że mogła stać mu się krzywda - mówi Paweł Petrykowski z policji.
FILM Z ZATRZYMANIA
Ciało dziecka znaleziono na strychu domu. Było owinięte kocem. To dziewczynka, która została zamordowana najprawdopodobniej kilka dni po porodzie. Policja wstępnie ustaliła, że do zabójstwa doszło w ubiegłym roku.
Dokładna przyczyna śmierci dziecka zostanie ustalona. Ciało dziecka trafiło do zakładu medycyny sądowej we Wrocławiu. Tu przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
GAZETAWROCLAWSKA.PL: Prokuratura wiedziała od roku, że dziecka nie ma (CZYTAJ)
Policja wstępnie ustaliła, że do zabójstwa doszło w zeszłym roku. Matce postawiono już zarzuty zabójstwa. Oprócz niej zatrzymano jeszcze jej konkubenta, jej matkę i sąsiada. Wszyscy są w areszcie.
O tym , że w domu Kamili C. mogło dojść do tragedii, prokuratura wiedziała już od maja 2012 roku. Wówczas do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Mieliśmy wątpliwości w tej sprawie. Kobieta w widocznej ciąży, ale później twierdziła że żadnego dziecka nie urodziła - mówi Helena Masło, kierownik GOPS w Oławie. Pracownicy ośrodka rozmawiali też z dziadkiem dziecka, któremu również wydawało się, że kobieta jest w ciąży. 16 maja 2012 oławski GOPS poinformował prokuraturę w Oławie.
Renata Jończyk, szefowa Prokuratury Rejonowej w Oławie mówi, że od zgłoszenia sprawy przez GOPS prowadzono śledztwo, w wyniku którego znaleziono zwłoki dziecka. 27 czerwca sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa.
Mieszkańcy Siedlec mówią, że Kamila C. opowiadała, że dziecko urodziło się w szpitalu w Brzegu i tam je zostawiła. Informują też, że kobieta miała już czwórkę dzieci: dwójkę z poprzedniego małżeństwa i dwójkę z obecnym partnerem. O tę czwórkę dzieci dbała. Mieszkańcy nie przypuszczali, że piąte dziecko mogłaby zamordować.
O sprawie pisze też: Gazetawroclawska.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?