W sobotę finał Drużynowego Pucharu Świata (godz. 18.45, Canal+ Sport)
Czwartkowy wieczór nie przyniósł kibicom na stadionie w Lesznie niemiłej niespodzianki. Polscy żużlowcy awansowali do sobotniego finału (także na stadionie im. Alfrdea Smoczyka) zdobywając 52 punkty. Tylko o oczko więcej przywieźli Australijczycy. Oprócz nich rywalami Polaków w decydującej rozgrywce będą Duńczycy i reprezentanci Wielkiej Brytanii.
Po czwartkowej imprezie wylosowano kolory kasków w których pojadą żużlowcy. Polacy pojadą na niebiesko, Wyspiarze na czerwono, Duńczycy na biało, a Australijczycy na żółto.
Nasze szanse? Trener Marek Cieślak nie boi się mówić nawet o złocie. I trudno mu się dziwić, bo w czwartek Polacy zaprezentowali się naprawdę świetnie. Nie zawiódł Damian Baliński, który z powodzeniem zastąpił poobijanego Rune Holtę. Zawodnik Unii Leszno zdobył dziesięć punktów i tylko raz przyjechał trzeci (za plecami Ryana Sullivana i Fredrika Lindgrena). Jeśli równo pojadą pozostali, a swoim talentem błyśnie jeszcze Tomasz Gollob, to możemy być świadkami triumfu biało-czerwonych.
RAMKA!!!
Atlas w Rzeszowie
Dzień po finale DPŚ zostanie rozegrana 12. kolejka ekstraligi. Wrocławski Atlas powalczy o punkty na torze w Rzeszowie. Ekipa Marka Cieślaka wystąpi w składzie: 1. Andersen, 2. Gapiński, 3. Jędrzejak, 4. Bjerre, 5. Crump, 6. Holder. Marma Polskie Folie, czyli gospodarze awizują następujące zestawienie: 9. N. Pedersen, 10. Kuciapa, 11. Dobrucki, 12. Nicholls, 13. Watt, 14. Leś.
W innych niedzielnych meczach Częstochowa podejmie Unię Leszno, bydgoszczanie ugoszczą Unię Tarnów, a do Zielonej Góry zjadą żużlowcy z Torunia.
FOT. PAWEŁ RELIKOWSKI
Jeśli Tomasz Gollob pojedzie na swoim poziomie wygrana będzie bardzo prawdopodobna.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?