Na początku listopada zarząd PZKosz poda się do dymisji i konieczne będzie przeprowadzenie wyborów, które wyłonią nowe władze. Taką decyzję podczas kolejnego posiedzenia podjęli sami członkowie dotychczasowego zarządu.
Od lutego obowiązki prezesa sprawuje szef Górnika Wałbrzych Roman Ludwiczuk, który zastąpił na tym stanowisku Marka Pałusa. Do tej pory pracował ze starym zarządem.
Poprzedni prezes został zmuszony do rezygnacji z funkcji po tym, jak analiza stanu finansowego związku wykazała długi na poziomie 5 milionów złotych. Zmiana prezesa sprawiła, że PZKosz uniknął wprowadzenia komisarza.
Ludwiczuk w ciągu kilkumiesięcznej kadencji nie tylko wyprowadził na prostą finanse związku (przede wszystkim podpisując długoletni kontrakt z firmą Prokom na kwotę – według nieoficjalnych informacji – 4 milionów dolarów), ale także zaangażował do prowadzenia reprezentacji koszykarzy Andreja Urlepa, pod którego wodzą drużyna – po raz pierwszy od 10 lat – awansowała do finałów mistrzostw Europy.
Jest praktycznie przesądzone, że Ludwiczuk będzie ponownie kandydował w wyborach i – po ostatnich sukcesach – trudno będzie znaleźć dla niego groźnego kontrkandydata.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.0/images/video_restrictions/7.webp)
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?