MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Z Prokomem o złoto

Michał Lizak
W piątek w Sopocie początek walki o mistrzostwo Polski, pomiędzy Prokomem Treflem a BOT Turowem Zgorzelec. Już w środę ASCO Śląsk podejmie Anwil Włocławek w rywalizacji o brąz To był naprawdę niewiarygodny ...

W piątek w Sopocie początek walki o mistrzostwo Polski, pomiędzy Prokomem Treflem a BOT Turowem Zgorzelec. Już w środę ASCO Śląsk podejmie Anwil Włocławek w rywalizacji o brąz

To był naprawdę niewiarygodny półfinał. I to pod kilkoma względami. Zacięta walka do czterech zwycięstw, o której ostatecznym rozstrzygnięciu decydował nie trylko ostatni mecz, ale jego ostatnia minuta. Nieprawdopodobna dawka szczęścia obrońców tytułu. Wreszcie kilka błędów Anwilu, które pewnie długo będą się śniły po nocach graczom tego klubu. Uffff... Jeśli to ma być dopiero przedsmak finału, to trudno sobie wyobrazić, co się będzie działo w pojedynkach o złoto.

Trójki z rękawa
Anwil do końca miał szanse na zwycięstwo, a w pierwszej połowie prowadził nawet różnicą 11 oczek (29:18). Ekipę z Sopotu uratował wówczas Tomas Masiulis, który trafił trzy raz z rzędu za trzy punkty. Wcześniej w całym sezonie miał na koncie 4 celne trójki (na 19 prób - 21 % skuteczności). Potem - już w końcówce - Prokom ratował trójką... center Huseyin Besok. Chciałbym widzieć, jak trener Eugeniusz Kijewski wcześniej rozrysował taką zagrywkę.
Kto jednak wie, czy kluczowa dla losów całego spotkania nie była ostatnia akcja trzeciej kwarty. 2 sekundy przed jej końcem Ottis Hill sfaulował Jeffa Nordgaarda, który próbował rzucać z własnej połowy. Było to czwarte przewinienie Hilla (na początku ostatniej odsłony spadł za pięć fauli), a Nordaarg trafił trzy osobiste, powiększając przewagę do 9 punktów (69:60). No i ostatnia minuta. Do przymierzającego się do rzutu za trzy punkty Andrzeja Pluty biegnie słaniający się niemal na nogach Donatas Slanina. Polak - zamiast zwodu, wymuszenia faulu i trzech osobistych - zdecydował się na rzut i został zablokowany. Prokom prowadził wówczas 84:80 i nie dał już sobie odebrać zwycięstwa. A błędy popełnili dwa najbardziej doświadczeni gracze Anwilu.

Atak czy obrona?
Czy finał może być równie pasjonujący, jak starcie Anwilu z Prokomem? Tam mieliśmy koszykówkę ofensywną, tu będzie zderzenie defensywy (Zgorzelec) z atakiem (Sopotem). Punktów tak wiele może nie być, ale walki nie powinno zabraknąć. BOT Turów odpoczywa już od ponad tygodnia - Prokom wciąż jest w grze, a sporo w tym zespole graczy - nazwijmy to dość łagodnie - niemłodych. Doświadczenie na pewno nie będzie po stronie ekipy Saso Filipovskiego, a ponoć play-off - a zwłaszcza takie wielkie spotkania o stawkę - to czas weteranów.

Mały finał z podtekstami
ASCO Śląsk i Anwil zagrają w małym finale o brąz, ale trudno będzie nazwać te pojedynki meczami wielkich przegranych. Anwil sezon zaczął fatalnie, a w półfinale pokazał, że jest naprawdę mocny. Pytanie tylko, jak szybko się odbuduje bo morderczej walce o finał. Już jutro trzeba wsiadać w autobus i jechać do Wrocławia.
A Śląsk? Na pewno nie ma takiej mocy w ataku, jak Anwil. Na pewno też dla wrocławian walka o medal to duża sprawa. A już walka trenerów ze Słowenii - Urlep kontra Pipan - też będzie znacząca. Tym bardziej, że obaj spotkają się także na mistrzostwach Europy w Hiszpanii, podczas meczu Polska-Słowenia. Mobilizacja nie powinna być problemem. A że mecze Śląska z Anwilem zawsze mają dodatkowy smaczek - emocji nie będzie raczej brakować.
* Bilety na pierwsze spotkanie o brąz w hali Orbita (16.05, najprawdopodobniej o godz. 19, bez relacji w TV) są już w sprzedaży w stałych punktach na terenie Wrocławia.

Prokom Trefl Sopot 88
Anwil Włocławek 83
17:24, 24:13, 28:23, 19:23
Prokom: Slanina 24 (3), Masiulis 15 (3), Dalmau 12 (1), Besok 12 (1), Nordgaard 11 (2), Wójcik 8, Andersen 4, Hukić 2, Pacesas 0.
Anwil: Pluta 19 (2), Hill 17, Thomas 12 (1), Bocevski 10 (3), Otasević 10 (1), Jagodnik 7, Białek 6 (1), Grudziński 2, Jahovics 0, Wołoszyn 0.
Stan rywalizacji: 4-3 dla Prokomu Trefla i awans tego zespołu do finału.

Ramka:
Gra o medale

Finał
(do czterech zwycięstw)
* 18.05 - Sopot
* 20.05 - Sopot
* 25.05 - Zgorzelec
* 27.05 - Zgorzelec
* 1.06 - Sopot (d)
* 3.06 - Zgorzelec (d)
* 1.06 - Sopot (d)

O brąz
(do dwóch zwycięstw)
* 16.05 - Wrocław
* 19.05 - Włocławek
* 23.05 - Wrocław (d)

d - tylko jeśli będzie taka konieczność

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto