Jared Homan zamiast Johna Martineza. Rashid Atkins od soboty trenuje we Wrocławiu
Ruszyła transferowa karuzela w ASCO Śląsku. W piątek, tuż przed północą, we Wrocławiu wylądował Rashid Atkins. W sobotę Amerykanin trenował indywidualnie, wczoraj ćwiczył już z całym zespołem. Pewne jest, że ma spore zaległości i będzie potrzebował czasu, by zagrać na miarę swoich umiejętności. Kluczowe jest tylko jedno pytanie: jak wiele tego czasu bedzie musiało upłynąć. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że minimum miesiąc.
Na razie Atkins trenuje obok Shauna Fountaina, ale rozstanie dotychczasowego pierwszego rozgrywającego z klubem jest raczej przesadzone.
Wiadomo już natomiast, że ASCO Śląska nie wzmocni Jack Michael Martinez z Domini- kany. Były najlepszy zbierający ligi włoskiej nie trafi do Wrocławia, bo miał poważne kłopoty wizowe. Czy to jednak jedyny powód? Raczej nie - trener Andrej Urlep chce bowiem sięgnąć po Jareda Homana, białego centra zwolnionego właśnie przez Chicago Bulls.
Homan ma 24 lata i mierzy 208 cm wzrostu. W 2005 roku ukończył dobry uniwersytet (Iowa State - najlepszy blokujący w historii tej uczelni, średnie z ostatniego roku to ponad 13 punktów i 8 zbiórek), ale nie został wybrany w drafcie.
Trafił więc do greckiego Maroussi Ateny, z którym w Pucharze FIBA grał przeciwko ekipie Śląska. W konfrontacji z polskim zespołem w Atenach zaliczył 15 punktów i 5 zbiórek w ciągu 20 minut gry, zaś we Wrocławiu miał 13 punktów, 2 zbiórki i 2 bloki.
Poprzedni sezon spędził w tureckiej ekstraklasie (9. zespół ligi - Mersin). Latem w lidze letniej występował w Washington Wizards, a w październiku zakontraktowany został przez Chicago Bulls. Zagrał w 3 sparingach, ale nie zdobył ani jednego punktu.
We Wrocławiu ma być tak szybko, jak się da. Pewne jest jedno - jeśli rzeczywiście przyjedzie, powinien być gotowy do gry. Bo walcząc o kontrakt w NBA, raczej nie próżnował.
Sullingera bilet w jedną stronę?
Amerykański obrońca JJ Sullinger wyleciał już do Stanów Zjednoczonych. Oficjalnie JJ dostał kilka dni wolnego, bo jego narzeczona w najbliższych dniach ma mu urodzić pierwsze dziecko. Jego wyjazd był wcześniej uzgodniony z klubem. Teraz też nikt nie robił mu większych problemów. Tyle tylko, że nie wiadomo, czy szefowie ASCO Śląska będą chcieli widzieć go ponownie we Wrocławiu. Pozycja Sullingera w zespole nie jest za mocna i Amerykanin znajduje się na samym szczycie listy "zawodników do wymiany". Wkrótce może więc się okazać, że ma bilet tylko w jedną stronę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?