- W turnieju uczestniczyło ponad 300 zawodniczek i zawodników z 21 krajów. Postanowiliśmy zadebiutować, mimo że Kinga jest dopiero pierwszy rok kadetką. Była w stawce najmłodsza, walcząc de facto z dziewczynami dwa lata starszymi. Debiut wypadł jednak udanie, bo po ciężkich pojedynkach wywalczyła brąz - mówi nam ojciec, były reprezentant kraju, Mirosław Wolszczak.
Po zawodach też nie było ziewania, ani upajania się sukcesem. Rodzinny duet przez trzy dni uczestniczył w międzynarodowym treningowym campie, na którym Kinga stoczyła kilkadziesiąt walk.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?