MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie zdobyli przedostatni szczyt dzielący ich od Korony Ziemi

Jerzy Wójcik
Fot. Archiwum prywatne Na szczycie skalistej Piramidy Carstensz nieczęsto pojawiają się podróżnicy. Pierwszy Polak, Janusz Kostrzewa, zdobył go dopiero w 1999 roku, a sama organizacja wyprawy zajęła mu trzy lata!
Fot. Archiwum prywatne Na szczycie skalistej Piramidy Carstensz nieczęsto pojawiają się podróżnicy. Pierwszy Polak, Janusz Kostrzewa, zdobył go dopiero w 1999 roku, a sama organizacja wyprawy zajęła mu trzy lata!
Nasi na Piramidzie Zagubione bagaże, przekupni urzędnicy, krwawe walki tubylców i wreszcie bunt papuaskich tragarzy. Nawet najbardziej nieoczekiwane przygody nie zawróciły Polaków z drogi.

Nasi na Piramidzie
Zagubione bagaże, przekupni urzędnicy, krwawe walki tubylców i wreszcie bunt papuaskich tragarzy. Nawet najbardziej nieoczekiwane przygody nie zawróciły Polaków z drogi. W sobotę rano naszego czasu stanęli na najwyższej górze Australii i Oceanii

Około 13 tysięcy kilometrów, pokonane różnymi środkami transportu, blisko tydzień przedzierania się przez równikową dżunglę i wreszcie kilkunastogodzinna wspinaczka niezwykle trudną skalną ścianą. W sobotę na Piramidzie Carstensz (4884 m n.p.m.), najwyższym szczycie Australii i Oceanii, stanęło trzech Polaków: Bogusław Ogrodnik, Janusz Adamski i Tomasz Kobielski. Tym samym trafili oni do elitarnej grupy około 100 zdobywców tej góry.

15 godzin na skale
W ekspedycji Bergson Carstensz Piramide 2007 wzięło udział dwóch wrocławian: Bogusław Ogrodnik, jako kierownik całej wyprawy, i Marcin Haremza. Cała sześcioosobowa ekipa wyszła z bazy o drugiej w nocy lokalnego czasu. Jak podkreślają podróżnicy, trudności techniczne okazały się jeszcze większe, niż wynikało to z dostępnych opisów dróg wspinaczkowych. Do tego nagle popsuła się pogoda. Dlatego przed najtrudniejszym fragmentem musieli podjąć decyzję, kto z nich ma wystarczająco sił i umiejętności, żeby pójść dalej i stanąć na szczycie. Bogusław Ogrodnik, Janusz Adamski i Tomasz Kobielski zdecydowali się na dalszą wspinaczkę i po piętnastu godzinach walki ze skalistą ścianą zameldowali się na jej wierzchołku.

Tempo Ogrodnika
Bergson Carstensz Piramide 2007 to pierwsza polska wyprawa, która zdobyła Piramidę Carstensz od strony północnej. Większość ekspedycji decyduje się na łatwiejszy wariant południowy, gdzie dojście do bazy trwa zaledwie jeden dzień, a kontakt z tubylcami jest ograniczony do minimum. Jeden ze świeżo upieczonych zdobywców szczytu, wrocławianin Bogusław Ogrodnik, deklaruje, że chciałby jeszcze w tym roku zakończyć zdobywanie Korony Ziemi. Wszystko wskazuje na to, że plan może się powieść, bo przed nim już tylko jedna góra – Mount Vinson, najwyższy szczyt Antarktydy. Gdyby Ogrodnikowi udało się stanąć na jego szczycie w tym roku, będzie pierwszym człowiekiem, który zdobył najwyższe góry wszystkich kontynentów w niecałe dwa lata.

Spory wokół Korony
Idea wydaje się prosta. Koronę Ziemi zdobywa ten, kto wejdzie na najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Jednak nie wszyscy zgadzają się co do niektórych szczytów. Obecnie są to:
1. Mount Everest 8848 m (Azja, Himalaje, Tybet/Nepal),
2. Aconcagua 6960 m (Ameryka Południowa, Andy, Argentyna),
3. Mount McKinley 6194 m (Ameryka Północna, Alaska, USA),
4. Kilimandżaro 5985 m (Afryka, Tanzania),
5. Elbrus 5642 m (Europa, Kaukaz, Rosja),
6. Mount Vinson 4897 m (Antarktyda, pasmo Gór Sentinel),
7. Piramida Carstensz 4884 m (Australia i Oceania, Góry Śnieżne, Nowa Gwinea).
Problemy pojawiają się przy określeniu, która góra jest najwyższa w Europie i Australii. Czy na naszym kontynencie jest to Mont Blanc, czy Elbrus, oraz czy
– określając najwyższy szczyt Australii
– należy brać pod uwagę również Oceanię. Bogusław Ogrodnik dla pewności zdobywa wszystkie „kontrowersyjne” szczyty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto