Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzyszanie podróżują wrakami

Artur Szałkowski
Inspektorzy transportu drogowego i policja nasilili kontrole przewoźników w Wałbrzychu
Inspektorzy transportu drogowego i policja nasilili kontrole przewoźników w Wałbrzychu Dariusz Gdesz
W Wałbrzychu i na terenie ościennych gmin trwają wzmożone kontrole autobusów i busów kursujących na miejskich liniach komunikacyjnych. Wyniki pracy policjantów oraz inspektorów transportu drogowego porażają. Okazuje się, że wiele pojazdów nie powinno wyjeżdżać na drogę - tak zły jest ich stan techniczny. Tymczasem pojazdy kursują i przewożą pasażerów.

Inspektorzy ruchu drogowego do ujawniania usterek zaangażowali mobilną stację kontroli pojazdów. - W ramach jednej z kontroli sprawdzaliśmy stan techniczny 14 autobusów, które należały do 11 przewoźników - mówi Mariusz Kaczmarz, rzecznik prasowy Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego. - Wszystkim musieliśmy zabrać dowody rejestracyjne ze względu na zły stan techniczny.

Pojazdy miały poważne usterki układów: kierowniczego, hamulcowego, wydechowego, zawieszenia i amortyzacji. Mimo nasilenia kontroli, przewoźnicy nie kwapią się z usuwaniem awarii grożących wypadkami. Świadczy o tym wynik kontroli, którą ITD przeprowadziła kilkanaście dni temu w Wałbrzychu. Tym razem skontrolowano 17 autobusów i zatrzymano aż 14 dowodów rejestracyjnych.

Znów stwierdzono rażące uchybienia w funkcjonowaniu hamulców i układów kierowniczych. W dwóch autobusach wykryto również... pęknięcie ramy pojazdu. Standardem było także przekraczanie dozwolonej liczby przewożonych pasażerów.

Uchybienia dotyczą prywatnych przewoźników, jak również pojazdów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Wałbrzychu. Kilka dni temu sąd ogłosił upadłość przewoźnika.

- Ze względu na ogromne zadłużenie spółki nie było jej stać na zakup części zamiennych do autobusów - wyjaśnia Wiesław Michalak, syndyk MPK Wałbrzych. - Dlatego jedną z pierwszych decyzji, które podjąłem jako syndyk przedsiębiorstwa, było przeznaczenie 300 tys. zł na zakup części zamiennych.
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, spotkał się niedawno z prywatnymi przewoźnikami, jak wyjaśnia - na ich prośbę. Pytali, dlaczego cały czas są kontrolowani przez służby.

- Kontrolowana jest cała komunikacja, po to, by pasażerowie byli bezpieczni - wyjaśnia. Zapewnia, że nie chodzi o zniechęcenie przewoźników do prowadzenia działalności. - Jest wolny rynek i jeżeli przewoźnik spełnia wymogi i ma pozwolenie, to może wozić pasażerów - mówi.
Od początku 2011 roku wałbrzyska policja skontrolowała 304 autobusy prywatne i 56 MPK. Zatrzymała łącznie 59 dowodów rejestracyjnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto