MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szefowa odchodzi

Magda Piekarska
Lidia Geringer w tym roku po raz ostatni poprowadzi festiwal Wratislavia Cantans.
  Fot. Wojciech Wilczyñski
Lidia Geringer w tym roku po raz ostatni poprowadzi festiwal Wratislavia Cantans. Fot. Wojciech Wilczyñski
WROCŁAW Lidia Geringer d’Oedenberg rezygnuje z kierowania festiwalem Wratislavia Cantans – Kartagina zdobyta – cieszy się Andrzej Pawluszek, wicemarszałek województwa.

WROCŁAW

Lidia Geringer d’Oedenberg rezygnuje z kierowania festiwalem Wratislavia Cantans

– Kartagina zdobyta – cieszy się Andrzej Pawluszek, wicemarszałek województwa. Szefowa festiwalu poprowadzi jeszcze tegoroczną edycję Wratislavii i 26 września
opuści stanowisko

Tydzień temu Lidia Geringer straszyła marszałka prawnikami z Europarlamentu. Jednak w środę zgodziła się rozwiązać umowę na kierowanie Wratislavią Cantans. Co więcej, Lidia Geringer zgodziła się z argumentacją marszałka, że jako europosłanka na czas sesji w Brukseli i Strasburgu powinna składać wnioski o urlop i nie pobierać wynagrodzenia. – Mam już na biurku pierwszy taki wniosek – mówi Pawluszek. – Pani dyrektor prosi w nim o dziesięć dni urlopu wypoczynkowego.
Nie wiadomo, dlaczego Geringer zmieniła zdanie. Jej telefon milczy od tygodnia.
Zgadzając się na rozwiązanie kontraktu na prowadzenie Wratislavii, Geringer traci drugi z kierowniczych stołków
– w październiku wygasa jej dyrektorski kontrakt w Filharmonii Wrocławskiej.
Jeśli chodzi o Wratislavię, nie zapadła jeszcze decyzja odnośnie obsady stanowiska szefa festiwalu. Poważnie brany pod uwagę jest Marek Dyżewski, były rektor wrocławskiej Akademii Muzycznej. Pojawia się też nazwisko Marka Tracza, który piastował już to stanowisko, a dziś prowadzi agencję koncertową. Jest wreszcie kandydatura Tadeusza Strugały, dyrygenta, który szefował Wratislavii przez 20 lat – do 1996 r.
Pod znakiem zapytania stoją dalsze losy Jana Lathama-Koeniga, dyrektora artystycznego filharmonii i Wratislavii. Jego kontrakt wygasa w 2007 r.
– Jego wynagrodzenie jest wyjątkowo wysokie – przyznaje Pawluszek. – Jednak kiedy zmieni się główny dyrektor, jest dla nas oczywiste, że dobierze sobie szefa do spraw artystycznych. Poniesiemy koszty wypowiedzenia.
Zmiany we Wratislavii i Filharmonii Wrocławskiej nie są jedynymi oznakami rewolucji w dolnośląskiej kulturze. Wkrótce zmieni się dyrektor Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, to samo może dotyczyć szefa wrocławskiego Ośrodka Kultury i Sztuki. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Q&A KATARZYNA DOWBOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto