MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Student Z Wrocławia Leci Do Japonii Na Mistrzostwa Świata W Go

Paulina Iwińska
Paulina Iwińska
Kamil Chwedyna
Kamil Chwedyna prywatne archiwum
Kamil Chwedyna z UWr jest jedynym Polakiem na mistrzostwach, które 25 maja rozpoczynają się w Japonii.

Gra w go: tu nie można popełnić harakiri [wideo]


Go uważana jest za najtrudniejszą grę planszową na świecie. Wywodzi się z Chin, ale równie popularna jest w Japonii i Korei. Na pierwszy rzut oka przypomina szachy lub warcaby, jednak w rzeczywistości jest znacznie bardziej skomplikowana. Na planszy, zwanej goban, gracze naprzemiennie układają kamienie białe i czarne tak, aby swoimi pionkami zająć jak największe pole. Przeciętna partia trwa około 1,5 godziny.

W dniach 25 maja - 3 czerwca w japońskim mieście Matsue, podczas 32. Mistrzostw Świata Amatorów w planszowej grze go, zmierzy się ze sobą 60 graczy z całego świata. Wśród nich znajdzie się 26-letni student z Wrocławia - Kamil Chwedyna.

Przed mistrzostwami Kamil intensywnie trenował w okolicach Warszawy, skąd w środę o godz. 10 poleci do Japonii. Rozmawiamy z nim o grze w go, tysiącu kamieni i sztuce walki umysłu.

Jakie nastroje przed Mistrzostwami Świata w Go? Stresujesz się, czy podchodzisz do tego na luzie?

Staram się nie przejmować takimi rzeczami jak wynik. Powtarzam sobie słowa Adama Małysza: "Chcę oddać dwa dobre skoki", co w moim przypadku brzmi: "Chcę dobrze położyć 1000 kamieni (pionków/ruchów - red.) na planszy", bo tyle ruchów mniej więcej wykonam podczas ośmiu rund Mistrzostw Świata w czasie 24 godzin intensywnego myślenia.

A jak oceniasz swoje szanse w mistrzostwach? Będzie sukces? Go jest chyba konikiem Azjatów.

Tak, Azjaci są poza konkurencją, bo tam go to chleb powszedni, a miliony graczy zaczyna się tam szkolić, zanim skończy 10 lat. Co roku pierwsze sześć miejsc należy właśnie do tej grupy graczy. Kolejne miejsca to zwykle europejska czołówka, do której nie można zaliczyć Polski. Teoretycznie więc powinienem starać się o miejsce w drugiej lub trzeciej dziesiątce. Jednak będę walczył o pierwszą, która jest nagradzana.

Czy to twoje pierwsze mistrzostwa na światową skalę?
Obecne Mistrzostwa Świata będę moją czwartą tak wielką imprezą. Wcześniej uczestniczyłem w Mistrzostwach Świata w Japonii w 2007 roku (22. miejsce), w Mistrzostwach Świata w Korei w 2009 roku (26. miejsce) oraz brałem udział w olimpiadzie w Pekinie w 2008 roku, gdzie z polską drużyną zajęliśmy 20. miejsce.

Od jak dawna grasz w go? Gdzie zaczynałeś i jak narodziła się ta pasja?

Niedługo będę "obchodził" dziewiątą rocznicę. Grę go poznałem przez internet, kiedy w magazynie o wschodnich sztukach walki szukałem czegoś dla siebie...

Gra planszowa w internetowym magazynie sztuk walki?

Tak, podpisana była "sztuka walki umysłu", a poniżej widniały obrazki z czarnymi i białymi kropkami. To mnie zaciekawiło.

I zapisałeś się do klubu "Gokurabu", działającego przy Uniwersytecie Wrocławskim. Jesteś jeszcze jego członkiem?

Teraz rzadko goszczę w klubie. Trenuję analizując teoretyczne problemy (podobnie jak problemy szachowe) oraz gry azjatyckich mistrzów. Jak brać przykład, to od najlepszych! Gram też dużo w internecie na azjatyckich serwerach.

Jak długo i często trzeba trenować, żeby osiągnąć twój poziom ?

Aby osiągnąć poziom mistrzowski (dan), trzeba naprawdę dużo trenować. Najzdolniejszym zajmie to rok lub dwa, mi zajęło cztery, a są też tacy, którym się to nie udało, pomimo wielu lat grania.

A jakie zdolności potrzebne są do gry w go? Wystarczy żmudna praca czy trzeba mieć to "coś"?

Talent jest ważny na równi z zaangażowaniem i ciężką pracą. Co ciekawe, go z jednej strony wymaga cierpliwości i koncentracji, a z drugiej, tych umiejętności uczy.

Gdzie można kupić sprzęt potrzebny do go i ile taka przyjemność kosztuje?

Sprzętu do go nie kupimy w zwykłym sklepie, bo nie jest to gra na tyle popularna, żeby opłaciła się sprzedawcom. Są za to dwa czy trzy sklepy internetowe. Najtańszy zestaw kosztuje około 100 zł. W moim posiadaniu jest zwykły japoński (to znaczy wysokiej jakości) zestaw za około 3000 zł. Jednak najdroższe plansze są warte setki tysięcy złotych.

Studiujesz jeszcze administrację na Uniwersytecie Wrocławskim. Czy go ci w tym nie przeszkadza?

Jestem już na ostatnim roku. Grę można połączyć z pracą i nauką, bo to hobby jak każde inne. Dla mnie jednak go jest równie ważne jak studia.

A jak na twoją pasję reaguje rodzina?

Rodzina - jak to rodzina - cieszy się z moich sukcesów. Jednak zdecydowanie bardziej interesuje ich to, żebym najpierw skończył studia, a dopiero potem zajął się swoim hobby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Student Z Wrocławia Leci Do Japonii Na Mistrzostwa Świata W Go

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto