MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stanowczy sprzeciw pod Wawelem

(MIK)
Warszawski klub chciał kupić z Wisły Kraków Mauro Cantoro W budżecie Legii znalazła się dodatkowo pokaźna sumka. Szefowie ITI zadeklarowali, że gotowi są w zimowej przerwie zapłacić za dobrego piłkarza nawet ...

Warszawski klub chciał kupić z Wisły Kraków Mauro Cantoro

W budżecie Legii znalazła się dodatkowo pokaźna sumka. Szefowie ITI zadeklarowali, że gotowi są w zimowej przerwie zapłacić za dobrego piłkarza nawet do miliona euro. Za taką cenę nie dało się jednak kupić ani Sebastiana Mili (odszedł do Austrii Wiedeń), ani Ireneusza Jelenia, którego prezes Wisły Płock Krzysztof Dmoszyński woła nie mniej niż 1,5 miliona.
Trener Legii Jacek Zieliński czeka na obiecany mu transferowy hit, a tymczasem zamarzył mu się bodaj najbardziej pracowity środkowy pomocnik w lidze - Argentyńczyk Mauro Cantoro. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Legia pozyskałaby piłkarza swojego głównego rywala, czyli Wisły Kraków.
Działaczy Białej Gwiazdy zamurowało. - W poniedziałek otrzymaliśmy z Legii ofertę kupna Mauro. Bardzo nas ona zaskoczyła. Wczoraj Legia otrzymała odpowiedź, w której napisaliśmy, że nie interesuje nas nawet rozpoczęcie rozmów - przyznał rzecznik prasowy Wisły Jerzy Jurczyński.
Wszystko wygląda analogicznie do relacji jakie panują w Hiszpanii pomiędzy Realem, a Barceloną. Tam także zrealizowanie transakcji pomiędzy dwoma klubami można nazwać cudem. Ostatnim takim było słynne przejście do Madrytu Luisa Figo.
Wisła nie sprzeda Cantoro do Legii - dla zasady i nie wzmacniania rywala - ale może odda go do Rosenborga Trondheim. Argentyńczyk jest numerem jeden na liście życzeń norweskiego klubu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto