Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze EnergiiPro Gwardii Wrocław doznali we własnej hali srogiej porażki 0:3 w meczu na szczycie z Treflem Gdańsk.

Paweł Pluta
Blok Trefla był często nie do przejścia dla Gwardii
Blok Trefla był często nie do przejścia dla Gwardii
Siatkarze EnergiiPro Gwardii Wrocław doznali we własnej hali srogiej porażki 0:3 w meczu na szczycie z Treflem Gdańsk. Już przed spotkaniem sytuacja gwardzistów była niewesoła, bo trener Maciej Jarosz ma w drużynie ...

Siatkarze EnergiiPro Gwardii Wrocław doznali we własnej hali srogiej porażki 0:3 w meczu na szczycie z Treflem Gdańsk. Już przed spotkaniem sytuacja gwardzistów była niewesoła, bo trener Maciej Jarosz ma w drużynie prawdziwy szpital. Nadal nie wiadomo, kiedy treningi wznowi Arkadiusz Terlecki, a przeciwko Treflowi z urazami musieli wyjść na parkiet: Rafał Jarząbski, Łukasz Karpiewski, Michał Chadała i Mariusz Dutkiewicz.
- Trudno o dobre przygotowanie, skoro zespół jest tak poobijany. Trefl to bardzo mocna drużyna, bardzo dobrze przygotowana i silniejsza personalnie - mówił trener Jarosz.
Sam mecz już od pierwszych piłek nie układał się po myśli gospodarzy. Kilka błędów, niewykończone ataki i gdańszczanie prowadzili 5:1, systematycznie powiększając przewagę (10:4). Dopiero gdy na zagrywce stanął Jarosław Lech, gwardziści zaczęli seriami zdobywać punkty i było już tylko 11:8 dla Trefla. Jednak zespół z Gdańska zwarł szeregi i szybko odjechał wrocławianom, zwyciężając 25:15.
Drugi set był najbardziej wyrównany. Gwardia objęła prowadzenie 5:2, ale gdańszczanie szybko wyrównali. Potem oba zespoły zdobywały punkt za punkt, a trener Jarosz ujrzał żółtą kartkę. Przy stanie 21:20 dla Trefla, szkoleniowiec gości poprosił o czas, a za moment cieszył się już z wygranego seta (25:22).
W trzeciej partii gwardziści dotrzymywali kroku rywalom tylko do stanu 6:4 dla Trefla. Potem goście, wykorzystując liczne błędy wrocławian, powiększali przewagę. Na nic zdały się zmiany w szeregach Gwardii, która przegrała 17:25.
- Nasza gra powinna być lepsza i będzie lepsza, ale zespół musi się wykurować - podsumował Maciej Jarosz.
I liga mężczyzn
EnergiaPro Gwardia Wrocław - Trefl Gdańsk 0:3 (15:25, 22:25, 17:25).
Gwardia: Marciniak, Krupnik, Jarząbski, Wilk, Lech, Olejniczak, Drzyzga (libero) - Dutkiewicz, Chadała, Terlecki, Karpiewski.
Inne mecze 10. kolejki: Orzeł Międzyrzecz - KS Poznań 0:3, BBTS Bielsko-Biała - Avia 3:0, Energetyk Jaworzno - AZS Nysa 0:3, GTPS Gorzów Wlkp. - Skra II Bełchatów 3:2, SMS Spała pauzowała. 
1. AZS Nysa 9 21 23:10
2. Trefl Gdańsk 9 19 23:13
3. KS Poznań 9 19 24:14
4. Gwardia 9 16 20:15
5. Avia Świdnik 9 14 18:15
6. BBTS Bielsko-B. 9 14 18:16
7. GTPS Gorzów 10 14 20:23
8. Orzeł 9 12 15:16
9. Energetyk 9 11 13:18
10. Skra II 9 10 15:21
11. SMS Spała 9 0 3:27
W następnej kolejce (8.12) grają: SMS Spała - Gwardia, Skra II - Energetyk, AZS Nysa - BBTS, Avia - Orzeł, KS Poznań - Trefl, GTPS pauzuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto