Polacy, szykujący się do startu w zakopiańskich konkursach Pucharu Świata (28-29 stycznia), wczoraj nie korzystali z Wielkiej Krokwi, ale wtorkowymi wieczornymi zajęciami szkoleniowcy byli zbudowani. To akurat nic nowego. Z treningów Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek zawsze są zadowoleni, a z zawodów – zawsze niezadowoleni.
– Chcieliśmy się przyzwyczaić do sztucznego oświetlenia. Wieczorem zawodnik widzi inaczej, panują też inne warunki termiczne. Różni się to trochę od dziennej rywalizacji. Skoki są dobre, jesteśmy zadowoleni. Myślę, że Adam też – zaznaczył Kruczek. Najbardziej szczęśliwy Małysz był przed rokiem, kiedy wygrał oba zakopiańskie konkursy (jeden wespół z Roarem Ljoekelsoeyem). W 2004 roku był dwukrotnie drugi, a w 2003 – dwukrotnie trzeci. Ciekawostką jest, że w sześciu startach między 17 stycznia 1998 roku a 19 grudnia 1999 ani razu nie znalazł się w dziesiątce. Najwyżej był 13., a najniżej 38.
Jutro na Wielkiej Krokwi odbędą się już dwa oficjalne treningi (godz. 11 i 16) oraz kwalifikacje (godz. 17) do sobotniego konkursu (godz. 17). Niedzielny rozpocznie się o godz. 13.45.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?