MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes prosi o czas - Byli szefowie Jedynki Wrocławskiej w sądzie

(LUK)
Zwolnieni pracownicy Jedynki czekali w sądzie na prezesa (w środku). Obok niego adwokat Lech Adamczyk.
 FOT. TOMASZ HO£OD
Zwolnieni pracownicy Jedynki czekali w sądzie na prezesa (w środku). Obok niego adwokat Lech Adamczyk. FOT. TOMASZ HO£OD
WROCŁAW Proces byłego prezesa nie rozpoczął się wczoraj przed wrocławskim Sądem Rejonowym, bo oskarżony – jak twierdzi – nie miał czasu się do niego przygotować. Rozprawę przełożono na luty.

WROCŁAW
Proces byłego prezesa nie rozpoczął się wczoraj przed wrocławskim Sądem Rejonowym, bo oskarżony – jak twierdzi – nie miał czasu się do niego przygotować. Rozprawę przełożono na luty. – To kpina z wymiaru sprawiedliwości – uważa Zbigniew Rudnik, szef Solidarności w Jedynce.
Krzysztof B. i jego prokurent Grzegorz W. są oskarżeni o to, że tuż przed ogłoszeniem upadłości przedsiębiorstwa sprzedali majątek firmie powiązanej z Grzegorzem W. – Do Jedynki nie wpłynęły żadne pieniądze – podkreśla syndyk Piotr Koszczuk.
We wtorek powinien rozpocząć się drugi proces, w którym były zarząd jest oskarżony o łamanie praw pracowniczych, niewypłacanie pensji, utrudnianie kontroli inspekcji pracy, a także bezprawne zwolnienie ponad stu osób.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto