W niedzielę dolnośląskie derby w piłce ręcznej. AS-BAU Śląsk podejmuje w Orbicie (godz. 18.30) Chrobrego Głogów. Obie drużyny przeżywają spore kłopoty kadrowe. W zespole gospodarzy najbardziej odczuwalny jest brak Roberta Kieliby. Najlepszy snajper ekstraklasy złamał na treningu nos i zabrakło go już w wyjazdowym meczu w Olsztynie. – To mój wielki pech, że stało się to w momencie, gdy potrzebujemy punktów do utrzymania się w lidze – tłumaczy popularny Diabeł. – Mam trzytygodniowy zakaz gry, ale liczę, że szybciej dojdę do siebie – zapowiada Kieliba, któremu występów w specjalnej masce zabraniają przepisy.
– Najgorsze, że oprócz Roberta kontuzji doznali Jarek Paluch i Łukasz Jaszka. Będziemy mieć kłopot z zestawieniem meczowej dwunastki zawodników – dodaje Krzysztof Mistak, drugi trener Śląska.
W Chrobrym zagrał już Adrian Marciniak, ale długa przerwa w treningach jest jeszcze widoczna. Mikołaj Szymyślik został wyłączony na trzy tygodnie. Kontuzji doznał także Krzysztof Kłosowski. Głogowianie mają jednak tę przewagę, że ich ławka jest długa.
– Radzimy sobie z tymi kłopotami i starannie przygotujemy się do meczu we Wrocławiu – wyjaśnia Jarosław Cieślikowski, trener Chrobrego. – Wierzę, że spotkanie będzie emocjonujące, ale my zakończymy je zwycięsko. Wiemy, że Śląskowi bardzo potrzebne są te punkty, ale my gramy o dobrą pozycję wyjściową przed play-offami.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.0/images/video_restrictions/7.webp)
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?