Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na ratunek truskawce

Agata Ałykow
Trzeba zrobić wszystko, by uprawa truskawek była opłacalna dla plantatorów Józef Śliwa wiceminister rolnictwa
 FOT. TOMASZ HO£OD
Trzeba zrobić wszystko, by uprawa truskawek była opłacalna dla plantatorów Józef Śliwa wiceminister rolnictwa FOT. TOMASZ HO£OD
Ministerstwo rolnictwa naciska na zakłady przetwórcze, by rozmawiały z rolnikami Czy rząd powinien ustalać cenę minimalną na truskawki? Zdesperowani plantatorzy uważają, że tak, bo uprawa stała się nieopłacalna.

Ministerstwo rolnictwa naciska na zakłady przetwórcze, by rozmawiały z rolnikami

Czy rząd powinien ustalać cenę minimalną na truskawki? Zdesperowani plantatorzy uważają, że tak,
bo uprawa stała się nieopłacalna. Wykańcza ich konkurencja z Chin i Maroka

Nasi plantatorzy żądają zagwarantowania opłacalnych cen, bo za kilogram truskawek przetwórnie płacą dziś zaledwie 90 groszy. Dla Stanisława Szulikowskiego ze spółdzielni producenckiej Wiśniowy Sad w Miłocicach cena minimalna byłaby spełnieniem marzeń.
– Wiedzielibyśmy wtedy, jak planować uprawy. Może okazałoby się, że warto je powiększyć. A jeśli produkcja okazałaby się w nadchodzącym sezonie nieopłacalna, to można by taką uprawę z czystym sumieniem zaorać – twierdzi Szulikowski.
Co roku w skupie powtarzają się podobne sceny. Plantatorzy psioczą na zaniżanie cen owoców, a przetwórnie – na ogromne zapasy truskawek z poprzednich lat. Rynek psują też o wiele tańsze owoce z Chin i Maroka.
Plantatorzy nie chcą jednak złożyć broni. W miniony piątek pikietowali przed ministerstwem rolnictwa. Chcą umów kontraktacyjnych z ceną gwarantowaną – np. dwa złote za kilogram. Jak zmusić zakłady przetwórcze do ich zawierania? Można by wprowadzić zasadę, że bez takich umów nie dostaną funduszy pomocowych z UE.
Na razie plantatorzy doprowadzili do rozpoczęcia negocjacji z przetwórniami. Pośredniczyć w nich będzie ministerstwo rolnictwa. Do rozmów zasiądą jeszcze w tym tygodniu.
– Pozycja rolników i zakładów przetwórczych jest nierówna – mówi Józef Śliwa, wiceminister rolnictwa. – To firmy z udziałem kapitału zagranicznego, zazwyczaj zainteresowane przede wszystkim osiąganiem wysokich zysków. Nie ma dla nich znaczenia, gdzie kupią owoce.
Ministerstwo sugeruje, że importerzy powinni dopłacać do wysokości ceny owoców krajowych. Szczegóły mają być znane na przełomie czerwca i lipca. Polscy urzędnicy od grudnia próbują przekonać unijnych kolegów w Brukseli, że potrzebne są ograniczenia w imporcie truskawek z Chin i Maroka. Jednak dopiero w maju przetwórnie dostarczyły dokumenty. Nawet jeśli zmienią się przepisy, to obejmą dopiero przyszły sezon. •

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto