MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kluczowe starcie

Michał Lizak
Polscy koszykarze grają dzisiaj z Estonią w barażach mistrzostw Europy (TVP 3, godz. 19) Tego meczu Polacy po prostu nie mogą przegrać. W innym przypadku grozi im spadek na dno koszykarskiej Europy We ...

Polscy koszykarze grają dzisiaj z Estonią w barażach mistrzostw Europy (TVP 3, godz. 19)

Tego meczu Polacy po prostu nie mogą przegrać. W innym przypadku grozi im spadek na dno koszykarskiej Europy

We wtorek w Pradze Polacy zebrali dobre oceny za grę, ale przegrali z Czechami. Teraz – w starciu z Estonią – kluczowy jest wynik. Nawet po brzydkim meczu nasza drużyna musi pokonać tego rywala, bo w przeciwnym wypadku może zrobić krok w kierunku europejskiej Dywizji B. A to oznacza, że o powrocie na europejskie salony (czyli do finałów mistrzostw Europy), będzie można myśleć dopiero w 2009 roku. Wówczas miejsce w finałach mamy pewne, bo jesteśmy organizatorem turnieju finałowego. Ale grając w Dywizji B, trudno będzie na mistrzostwa przygotować wartościowy zespół.
To jednak czarny scenariusz, a po inaugurującym baraże meczu w Czechach zdecydowanie powiało optymizmem. Polacy pokazali tam, że mogą walczyć jak równy z równym nawet z graczami pokroju Welscha czy Bartona, a więc z prawdziwymi gwiazdami.

Nie potrafili dobić
– Zagraliśmy o niebo lepiej niż w ostatnim sparingu ze Szwecją. Zabrakło nam tylko tego decydującego uderzenia. Cały mecz goniliśmy rywali, a gdy w czwartej kwarcie doszliśmy do remisu – wszystko siadło. Po prostu nie potrafiliśmy dobić rywala. Ale może na to potrzeba czasu, bo to cały czas nowy zespół i o zgraniu trudno na razie mówić – podsumował spotkanie w Pradze Robert Skibniewski, rozgrywający Śląska i reprezentacji Polski.
Skibie na pewno we znaki dały się trudy meczu. W okresie przygotowawczym sporo pauzował z powodu kontuzji, a teraz musi podołać obowiązkom podstawowego rozgrywającego. – W końcówce rzeczywiście już prawie oddychałem rękawami. Ale z meczu na mecz jest pod tym względem lepiej – przyznaje Skibniewski.
Estończycy – podobnie jak nasza drużyna narodowa – są na etapie odmładzania składu. W kadrze są jeszcze doświadczeni i znani gracze – jak Martin Muurseepp czy były obrońca Śląska Tanel Tein – ale otoczeni są młodzieżą, która dopiero zbiera doświadczenie. 18-punktowa porażka z z Czechami we własnej hali mówi wiele o ich możliwościach. – Nie możemy ich zlekceważyć i nikt nie nastawia się na spacerek. Widzieliśmy ich pojedynek z Czechami i – choć wyraźnie przegrali – cały czas „szarpali”, grali szybką koszykówkę. Dlatego nie ma mowy o odpuszczaniu. Tym bardziej, że zdajemy sobie sprawę z wagi tego pojedynku – mówi Robert Skibniewski.

Retransmisja w telewizji
Wagę spotkania w Starogardzie Gdańskim docenili też kibice. Od kilku dni nie można już kupić biletów na ten pojedynek. Mecz rozpocznie się o godzinie 18, ale początek retransmisji w TVP 3 zaplanowano dopiero na 19. •

Baraże ME
19.08: Estonia – Czechy 57:75
23.08: Czechy – Polska 73:64
26.08: Polska – Estonia
29.08: Czechy – Estonia
01.09: Polska – Czechy
04.09: Estonia – Polska

Zespoły z pierwszych miejsc w trzech grupach zapewnią sobie awans do decydującego turnieju, który rozegrany zostanie 11-13 września w Nowym Sadzie (Serbia i Czarnogóra). Tylko zwycięzca zagra w finałach ME.
W tym samym terminie, także w Serbii, zostanie również rozegrany turniej z udziałem trzech najsłabszych ekip pierwszej fazy barażowej – z trzecich miejsc w grupach. Zwycięzca zapewni sobie prawo gry w przyszłorocznych eliminacjach do mistrzostw Europy w Hiszpanii w 2007 roku, zaś pozostałe dwie drużyny spadną do Dywizji B (i nie wystąpią w przyszłorocznych eliminacjach). Zespoły z drugich pozycji w grupach pierwszej fazy zakończą baraże na fazie eliminacyjnej i oczywiście zachowają prawo gry w eliminacjach ME 2007.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto