Gotowi na walkę

Gorąca niedziela na koszykarskich parkietach

Nie wiadomo czy nowy gracz ASCO Śląska - Zenden Hamilton - w niedzielę zagra przeciwko Anwilowi. Pewne jest jednak, że wrocławian czeka we Włocławku ciężka przeprawa

Amerykański środkowy dzisiaj wyląduje w Warszawie i od razu pojedzie do Włocławka. - Hamilton będzie do dyspozycji trenerów. Tym bardziej, że grypę ma Glen Elliott, lekarze przepisali mu antybiotyki, i jego gra stoi pod dużym znakiem zapytania - mówi Waldemar Łuczak, prezes ASCO Śląska.
W meczowej dwunastce i tak może być tylko trzech Amerykanów (Kisner, Oliver i jeden z wysokich graczy), więc trenerzy musieliby zdecydować się na Hamiltona lub Elliotta. Los tego drugiego jest przesądzony. Chyba, że Hamilton nie przejdzie testów medycznych.
Nie tylko Elliott musi martwić się o swoją przyszłość we Wrocławiu. Nieoficjalnie mówi się, że zagrożony jest również Tim Kisner. Amerykanin, który na początku sezonu był pierwszym rozgrywającym wrocławskiego zespołu, w ostatnim czasie miał problem z kontuzjami i grał dużo słabiej. Ponoć trener Andrej Urlep poważnie myśli o wzmocnieniu zespołu na pozycji numer jeden. A miejsce Deana Olivera jest raczej nie zagrożone. - We Włocławku na pewno będziemy gotowi na twardą walkę, bo tylko to może przynieść nam zwycięstwo. Przegraliśmy w Starogardzie Gdańskim po kilku błędach - teraz nie możemy ich powtórzyć - mówi sam Kisner.
We Włocławku spore poruszenie wywołała informacja o wzmocnieniach ASCO Śląska. Prezesowi tego klubu - Zbigniewowi Polatowskiemu specjalnie zależy na wygranej, by udowodnić, że bez Andreja Urlepa, który pracował w Anwilu przez 4 ostatnie lata, też da się wygrywać. Na razie bowiem wyniki na pewno nie bronią włocławian, bo są zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Dużo mniej emocji wzbudza spotkanie BOT Turowa z AZS-em w Koszalinie. Ekipa ze Zgorzelca będzie zdecydowanym faworytem tego pojedynku,. Turów nie raz w tym sezonie potwierdzał, że potrafi poważnie traktować spotkania, w których jest skazany na sukces. Potknął się tylko raz - w Gdyni. ale to było bardzo dawno - w trzeciej kolejce. Od tego czasu wygrywa co jest do wygrania i podobnie powinno być także w Koszalinie.
Koszykarzy ze Zgorzelca czeka teraz tydzień nad morzem. Po meczu w Koszalinie wyjadą bowiem do ośrodka pod Słupskiem, gdzie będą się przygotowywać do turnieju o Puchar Polski (za tydzień w Gdyni i Sopocie). Na odpoczynek w nadmorskim kurorcie nie mają co liczyć - czeka ich raczej kawał ciężkiej roboty.

Ramka:
Gra ekstraklasa
* Anwil Włocławek - ASCO Śląsk Wrocław (niedziela, godz. 15, relacja w TV 4)
* AZS Koszalin - BOT Turów Zgorzelec
* Polpak Świecie - Znicz Jarosław
* Stal Ostrów - Kotwica Kołobrzeg (sobota, godz. 18,50 - relacja w Polsacie Sport)
* Polonia Warszawa - Prokom Trefl Sopot
* Kager Gdynia - Czarni Słupsk
* Unia Tarnów - Polpharma Starogard Gdański