MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Franek Kimono

Michał Karpiński
Frank Egharevba oglądał mecz zza płotu. Czy wróci do zespołu? FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
Frank Egharevba oglądał mecz zza płotu. Czy wróci do zespołu? FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
WKS pokonał na Oporowskiej Piasta Gliwice 1:0 Przeciwko Piastowi nie zagrali Frank Egharevba i Tomasz Rudolf. Powód? W minionym tygodniu dali sobie po razie.

WKS pokonał na Oporowskiej Piasta Gliwice 1:0

Przeciwko Piastowi nie zagrali Frank Egharevba i Tomasz Rudolf. Powód? W minionym tygodniu dali sobie po razie. Rudolf znalazł się w szpitalu z pękniętą kością skroniową

Rudolf i Egharevba mieszkali razem w wynajętym pokoju, ale ich wspólne życie nie układało się najlepiej. Doszło w końcu do poważnej scysji i zawodnicy się pobili – przekazał nam anonimowy informator. Rudolf jeszcze do środy będzie przebywał w szpitalu na obserwacji. Ma pękniętą kość skroniową i w tym sezonie już nie zagra. – Na razie nie chcę mówić o tej sprawie – powiedział obrońca.
Egharevba oglądał sobotni mecz z trybun, a w minionym tygodniu dwukrotnie wyjeżdżał do rodziny w Wiedniu. – Mam problemy osobiste, ale nic więcej nie powiem – oznajmił nam.
Jak działacze rozwiążą ten problem? – Nic mi nie wiadomo o żadnej bijatyce – zarzekał się wczoraj prezes Rafał Sobański. Wygląda jednak na to, że udawał Greka.
Konflikt w zespole to niejedyny problem Śląska. Po wygranym meczu z Piastem trener Tarasiewicz szybko opuścił konferencję, gdyż – jak powiedział – odechciewa mu się mówić. – Dlaczego? Proszę spytać pana Ptaka – wyjaśnił.
– Nie mam pojęcia o co chodziło szkoleniowcowi. Między nami jest wszystko w porządku – odpowiedział Edward Ptak. Po chwili dodał jednak, że w czwartek doszło do spięcia na linii działacze – piłkarze. Zawodnicy w czwartek odmówili posprzątania kamieni z terenu przy Oporowskiej. – Ja spełniam wszystkie prośby piłkarzy. Teraz sam do nich ją wystosowałem. Ale odmówili mi. Dlatego za awans zamiast miliona będzie mniejsza kwota – dodał właściciel klubu.
Co na to piłkarze? – Zbieranie kamieni to nie nasza rola. O tym, że mamy pomóc, dowiedzieliśmy się telefonicznie po czwartkowych zajęciach na basenie. Każdy z nas miał już jakieś plany. To było niepoważne. Odmówiliśmy – powiedział kapitan Dariusz Sztylka. Według naszego informatora, był to rewanż piłkarzy na działaczach, którzy w konflikcie opowiedzieli się za Nigeryjczykiem.
Jakby było mało problemów, po meczu z Piastem do szpitala trafił także Radosław Janukiewicz, który po zderzeniu z Naskrętem nabawił się wstrząśnienia mózgu. Bramkarz WKS-u po meczu długo był oszołomiony. Od momentu starcia niewiele pamiętał i pytał się nawet, czy dograł spotkanie do końca... •

Jak padła bramka
1:0. Rosiński zakręcił dwójką obrońców. Uderzył z całej siły wzdłuż bramki. Piłka odbiła się od nogi Mirosława Budki i wpadła do siatki.

Śląsk Wrocław 1 (1)
Piast Gliwice 0 (0)
Bramka: M. Budka (25-samobójcza). Sędziował: Ł. Bartosik (Kraków). Żk: Rosiński, Naskręt – Kompała.
Śląsk: Janukiewicz – Celeban, Ignasiak, Naskręt – Sztylka – A. Budka, Dudek, Ulatowski (90 Mróz), Rosiński – Kowal (83 Witkowski), Bugaj (46 Ostrowski).
Piast: Kozik – Michniewicz, Zadylak, M. Budka (61 Podgórski), Banaś – Kaszowski, Gamla, Widuch, Kompała, Kukulski – Solnica (85 Karwan).

od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto