MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dedykacja dla Justyny

spgw
Górnik Polkowice pewnie pokonał Polonię Bytom, a bohaterem tego meczy był Marcin Jeziorny Piłkarze z Polkowic nie zagrali może pięknie, ale najważniejsze, że skutecznie.

Górnik Polkowice pewnie pokonał Polonię Bytom, a bohaterem tego meczy był Marcin Jeziorny

Piłkarze z Polkowic nie zagrali może pięknie, ale najważniejsze, że skutecznie. Pierwszoplanową postacią był stoper Marcin Jeziorny, zdobywca dwóch goli.
- Chciałem się zrehabilitować za postawę w Nowym Mieście i chyba mi się to udało. Na treningach ćwiczyliśmy sporo stałych fragmentów gry. Przydało się – podkreślał szczęśliwy zawodnik.
Po pierwszej bramce Jeziorny szybko wyciągnął piłkę z siatki, włożył pod koszulkę i podbiegł w kierunku trybun, gdzie znajdowała się jego żona Justyna, spodziewająca się dziecka.
- To było dla niej i mojej córeczki, na którą czekam z niecierpliwością – uśmiechał się polkowicki gracz.
Po raz kolejny okazało się, że głównym grzechem Górnika jest brak skuteczności. Wciąż nie może się przełamać Tomasz Moskal.
- Od kiedy jestem w Polkowicach, na każdym kroku słyszę, dlaczego Moskal nie strzela bramek. Nie strzela, ale robi wiele innych pożytecznych rzeczy na boisku – denerwował się Marek Koniarek, opiekun gospodarzy.
Górnik na pewno jest innym zespołem, niż w poprzednim sezonie. Transfery okazały się skuteczne (Wróbel, Żmudziński i bramkarz Szmatuła). Koniarek dostrzega jednak braki.
- Mamy jeszcze luki w środku pola. Brakuje bocznego, środkowego oraz defensywnego pomocnika. Może jeszcze zdążymy kogoś potwierdzić – dodawał Koniarek.

Górnik Polkowice 2
Polonia Bytom 0
do przerwy: 1:0.
Bramki: Jeziorny 2 (31, 75).
Sędziował: Adam Konarski (Poznań). Żółte kartki: Kocot, Górski, Manuszewski - Gacki. Widzów: 700.
GÓRNIK: Szmatuła - Kocot, Jeziorny, Januszewski, Smoliński, Górski, Wróbel, Manuszewski, Murdza (54 Witkowski), Moskal (75 Huebscher).
POLONIA: Suchański - Gacki (68 Cybulski), Jurczyk, Broniewicz, Sosna, Marcinkowski, Błasiak, Trzeciak, Galeja (68 Kondzielnik), Rozmus (68 Zuga), Pajączkowski.

Jak padały bramki
1:0 – Jeziorny najpierw główkuje w obrońcę Polonii, a następnie poprawia nogą i piłka trafia już do siatki.
2:0 – Nieatakowany przez nikogo Jeziorny głową pokonuje Dominika Suchańskiego.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto