Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co kombinuje Atkins?

Michał Lizak
Rashid Atkins ma dylemat - wracać do ASCO Śląska, liczyć na Prokom czy kończyć karierę? fot. Janusz Wójtowicz
Rashid Atkins ma dylemat - wracać do ASCO Śląska, liczyć na Prokom czy kończyć karierę? fot. Janusz Wójtowicz
Powrót gracza z USA jest mało prawdopodobny. Ma wybór: ASCO Śląsk, Prokom lub koniec kariery Już prawie tydzień temu skończyły się urlopy graczy ASCO Śląska, a serial pt. "powroty z USA" trwa w najlepsze.

Powrót gracza z USA jest mało prawdopodobny. Ma wybór: ASCO Śląsk, Prokom lub koniec kariery
Już prawie tydzień temu skończyły się urlopy graczy ASCO Śląska, a serial pt. "powroty z USA" trwa w najlepsze. Zgodnie z planem 31 grudnia przyleciał Torrell Martin. Wraz z zespołem zdążył jeszcze świętować sylwestra na wrocławskim Rynku.

Wciąż nie ma natomiast Rashida Atkinsa i szanse na jego dalsze występy w ASCO Śląsku są raczej znikome. - Zawodnik skontaktował się z nami 1 stycznia. Chciał porozmawiać z trenerem. Rimas Kurtinaitis powiedział mu, że wciąż na niego liczy, że ten zespół Rashida po prostu potrzebuje. Miał się odezwać ponownie, gdy przemyśli całą sprawę. Ale na kolejny kontakt z jego strony na razie się nie doczekaliśmy. On sam przestał odbierać telefony - mówi Łukasz Orzeł, dyrektor wrocławskiego klubu.
Atkins ma ważny kontrakt z ASCO Śląskiem do końca rozgrywek. - Twierdzi, że nie chce już grać w koszykówkę, że ma dość profesjonalnego sportu. I nie chodzi mu o pieniądze - relacjonuje Orzeł.
W tę wersję zdarzeń trudno uwierzyć. Zwłaszcza z tego powodu, że kłopoty z Atkinsem zaczęły się dokładnie w tym samym czasie, gdy w Sopocie pracę stracił trener Eugeniusz Kijewski, a jego następca - Tomas Pacesas - głośno zaczął mówić, że szuka nowego rozgrywającego.
Atkins wie, że Prokom chciał przejąć jego kontrakt z ASCO Śląskiem. Pacesas kontaktował się w tej sprawie z ówczesnym pierwszym trenerem - Andrzejem Adamkiem. Dla nikogo w ASCO Śląsku taka opcja nie wchodziła w ogóle w grę.
- Atkins albo wróci do nas, albo będzie musiał zakończyć karierę. Innej opcji nie ma, bo wydanie listu czystości raczej nie będzie wchodziło w grę - ostro reaguje Mariusz Bałuszyński, prezes klubu.
Mniej jednoznacznie jest nastawiony do całej sprawy Łukasz Orzeł. - Rozstanie z Atkinsem oznacza, że musimy szukać nowego rozgrywającego. A to są poważne koszta. Jeśli zostaną pokryte, to być może znajdziemy także inne rozwiązanie - przyznaje dyrektor klubu.
W tłumaczenie Atkinsa trudno uwierzyć, bo zawodowy sportowiec tak łatwo nie rezygnuje z pracy nie mając perspektywy szybkiej zmiany klubu.
Faktem jest, że we Wrocławiu szukają już następcy Atkinsa. Wkrótce kluby z NBA mają przedstawić listę graczy, z których rezygnują. I na niej może pojawić się nazwisko nowego rozgrywającego ASCO Śląska. Wśród zawodników proponowanych w ostatnich dniach znalazł się Kevin Kruger, latem sprawdzany przez kluby NBA, ostatnio występujący w lidze NBDL (zaplecze NBA) w Utah Flash (średnio w 14 meczach: 38,3 minuty, 12,4 punktu, 7,4 asysty).
- Czas na pozyskanie gracza mamy do 15 lutego, bo wówczas zamyka się okienko transferowe. Ale chcielibyśmy to zrobić jak najszybciej. Ważnych meczów w najbliższym czasie nam nie brakuje - zapewnia Orzeł.

Kevin Kruger

Wiek: 24 lata.
Wzrost: 188 cm.
Pozycja: rozgrywający.
Przebieg kariery: Arizona State, UNVL (akademicka liga NCAA), Utah Flash (liga NBDL).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto