MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zrobić kolejny krok do przodu

red.
WROCŁAW - Nie stawiam przed zespołem jakiegoś konkretnego celu. Po prostu chcę, aby zespół wypadł lepiej, niż w poprzednich rozgrywkach. Sześć zwycięstw to byłby juz bardzo dobry wynik - ocenia szef Idei ...

WROCŁAW

- Nie stawiam przed zespołem jakiegoś konkretnego celu. Po prostu chcę, aby zespół wypadł lepiej, niż w poprzednich rozgrywkach. Sześć zwycięstw to byłby juz bardzo dobry wynik - ocenia szef Idei Śląska, Grzegorz Schetyna.

* Już jutro wrocławski zespół zaczyna walkę w Eurolidze.

Pana zdaniem drużyna jest już gotowa do rywalizacji na tym poziomie?

- Musi być. Nie mamy wyjścia. Pewnie, że nie wszystko potoczyło się tak, jak sobie zakładaliśmy, ale w tej chwili to nie jest istotne. Gdy zacznie się pierwsze spotkanie istotna będzie tylko dyspozycja zawodników, ich wola wali i poświęcenie dla klubu. Bo wierzę, że umiejętności mają na tyle wysokie, że mogą rywalizować z najlepszymi.

* Jaki cel postawił pan przed drużyną?

- Nie zakładam żadnego miejsca czy określonego wyniku. Po prostu chciałbym, aby zespół zrobił kolejny krok do przodu. W pierwszym sezonie wygraliśmy 4 mecze, w drugim 5. Teraz więc dobrze by było odnieść 6 zwycięstw.

* 6 wygranych w 14 meczach zapewni Śląskowi awans do fazy TOP 16?

- Być może. Ale wszystko może potoczyć się bardzo różnie. Dlatego powiedziałem, że chcę po prostu lepszego bilansu, lepszych rezultatów, a nie stawiamy celu w postaci awansu. Jeśli przy okazji uda się go osiągnąć to będzie to wielki sukces tej ekipy. Jeśli poprawimy nasze wyniki, ale mimo wszystko nie zakwalifikujemy się do II rundy, też będę zadowolony. Bo to może tylko umocnić naszą pozycję w Europie. Z pewnością wszyscy na to zwracają uwagę.

* W Eurolidze wrocławianie mają wyraźnego pecha do Olympiakosu. Nie dość, że przegrali z tym zespołem wszystkie 4 mecze, to jeszcze zwykle po meczach z Grekami we wrocławskiej ekipie dochodziło do poważnych zawirowań, czy nawet zmian personalnych...

- Trudno to komentować. To, że tak się działo w przeszłości, nie oznacza, że podobnie musi być także i teraz. Wolę raczej pomyśleć sobie, że za piątym razem w końcu musimy ich pokonać. Musi się udać. Do... pięciu razy sztuka.

* Z czternastu spotkań Euroligi we Wrocławiu tylko pięć zakończyło się sukcesami Śląska. Co zrobić, by lepiej wykorzystywać atut własnej hali?

- Wreszcie grać w Hali Ludowej. Tyle tylko, że aby tak się stało musimy tam trochę potrenować, czuć się rzeczywiście jak u siebie. Teraz to nie było możliwe - choćby ze względu na koncert Iron Maiden. Jeśli wygramy z Olympiakosem z pewnością wrócimy do Hali Ludowej. Dlatego ten mecz jest tak ważny.

* Widzi pan szansę na drugie polskie miejsce w Eurolidze?

- Oczywiście. Do tego jednak potrzebne są zarówno dobre występy naszego zespołu w Eurolidze, jak i zwycięstwa Prokomu Trefla w ULEB Cup. Szanse są, ale polska koszykówka musi udowodnić, że na to miejsce zasługuje.

* Awans wrocławian do TOP 16 wystarczyłby do przekonania ULEB-u, organizatora rozgrywek Euroligi?

- Z pewnością tak. Jeśli zagramy w II rundzie rozgrywek to myślę, że w przyszłym sezonie Polska może liczyć na dwa miejsca w tych prestiżowych rozgrywkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Stand up 12.06 Berlin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto