MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Znaleźć perłę!

Artur Szkudlarek, (MIK)
DOLNY ŚLĄSK Mimo zakończenia rozgrywek I i II ligi, piłkarze dolnośląskich zespołów nie udali się jeszcze na urlopy. Górnik Polkowice zremisował w sparingu z Groclinem Grodzisk Wlkp.

DOLNY ŚLĄSK
Mimo zakończenia rozgrywek I i II ligi, piłkarze dolnośląskich zespołów nie udali się jeszcze na urlopy. Górnik Polkowice zremisował w sparingu z Groclinem Grodzisk Wlkp. 2:2, a w piątek z tym samym zespołem zagra Zagłębie Lubin, które testuje siedmiu obcokrajowców.

Tak jak pisaliśmy wczoraj, w lubińskim Zagłębiu tuż po zakończeniu rundy trenerzy rozpoczęli wielkie testowanie. Od poniedziałku w zajęciach uczestniczą dwaj Litwini i Białorusin, a wczoraj zgodnie z zapowiedziami dotarli dwaj Jugosłowianie i dwaj Chorwaci. - Na razie trudno coś więcej powiedzieć o ich umiejętnościach. Wielu z nich jest po kilkunastogodzinnej podróży. Cała siódemka obcokrajowców będzie miała czas na zaprezentowanie się. O tym czy zatrudnimy któregoś z testowanych graczy, zadecydujemy po tygodniu. Trenuje z nami także chłopak z IV ligi, ale nie ujawnię jego nazwiska - powiedział nam Wiesław Wojno, trener Zagłębia. - Najważniejsze będzie, jak testowani piłkarze spiszą się w meczach, które zaplanowaliśmy. Przede wszystkim będą to gry wewnętrzne, ale w piątek zagramy prawdziwy sparing - z Groclinem. Szukam obrońców, piłkarzy na flanki pomocy i napastnika. Chciałbym żebyśmy znaleźli perłę, ale czy to się uda... - dodał Wojno.

Remis Górnika
Piłkarze Górnika Polkowice rozpoczęli okres roztrenowania od rozegranego w Chobieni sparingu z I-ligowym Groclinem Grodzisk Wlkp. Mecz zakończył się rezultatem 2:2, a bramki dla polkowiczan zdobyli Henryk Cackowski i Maciej Soboń. - Była to typowa gra rekreacyjna. Sprawdzaliśmy dwóch nowych graczy, ale umówiliśmy się z trenerem Draganem, że jeszcze jest za wcześnie, by podawać ich nazwiska. Będziemy im się w dalszym ciągu przyglądać i myślę, że jeden z nich będzie miał szansę u nas zostać - powiedział kierownik klubu, Mariusz Jurak.

Cel ten sam

Graczy Śląska Wrocław czekają na razie zajęcia w hali. - Nie wykluczam jednak jakiejś gry kontrolnej. Ale będzie to zależało od tego, czy zechcą zagrać w nim zawodnicy z niższych lig, których chcemy testować. Którzy? Na nazwiska jeszcze za wcześnie, ale sprawa powinna się wyjaśnić do końca tygodnia. Na pewno będą to piłkarze, na których nas stać. Nie jest tajemnicą również, że najbardziej poszukujemy napastników i skrajnych obrońców - powiedział na tradycyjnej konferencji prasowej (po meczu wyjazdowym) trener Marian Putyra. Szkoleniowiec WKS-u nie chciał jeszcze oceniać wyniku jaki osiągnął jego zespół w rundzie jesiennej. - Przygotowuję właśnie specjalny raport i będziemy go omawiać wspólnie ze sztabem szkoleniowym oraz działaczami. Na razie mogę powiedzieć tyle, że bliżej nam w tabeli do drużyn, które będą broniły się przed spadkiem, niż walczyły o coś więcej. I nasz cel, czyli utrzymanie w lidze, nie zmienił się - dodał Putyra. Wrocławianie być może wezmą jeszcze udział w turnieju halowym w Dzierżoniowie, który ma odbyć się 4 lub 7 grudnia. - Dostałem informację, że wystąpią w nim również Zagłębie Lubin i Górnik Polkowice (polkowiczanie ostatecznie zrezygnowali - przyp. red.). Ale my jeszcze nie podjęliśmy decyzji - zakończył Putyra.
Tymczasem działacze Śląska chcą ugodowo załatwić sprawę z byłym dyrektorem klubu Zbigniewem Fajbusiewiczem. Przypomnijmy, że poprzedni zarząd oskarżył go o przywłaszczenie kwoty 475 tys. zł z transferów Marcina Wasilewskiego i Sławomira Nazaruka do Wisły Płock. Jednak Fajbusiewicz na rozprawie sądowej pokazał dokumenty, z których wynika, że to klub zalega mu z wypłatą niemal identycznej sumy. Nowy prezes Śląska Jan Caliński zapowiada, że całą sprawę będzie chciał zakończyć polubownie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto