Złote rączki prezydenta

WROCŁAW

Urszula Badura, była szefowa wrocławskiego wydziału oświaty, od 1 września będzie szefową Zarządu Inwestycji Miejskich. Wbrew zapowiedziom prezydenta Rafała Dutkiewicza nowej szefowej ZIM nie wyłoniono w konkursie. Po prostu kolejny urzędnik w naszym magistracie, który nie sprawdził się na jednym stanowisku, dostał inne.

- Urszula Badura ma objąć od 1 września 2003 roku stanowisko dyrektora Zarządu Inwestycji Miejskich - potwierdza nasze informacje Zbigniew Komar, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Jest to związane z zaplanowanym powiększeniem zakresu działalności ZIM o prowadzenie wszelkich inwestycji miejskich z wyjątkiem inwestycji realizowanych przez ZDiK oraz inwestycji dotyczących gospodarki wodno-ściekowej w ramach programu ISPA. Do kierowania ZIM potrzebujemy osoby doświadczonej i dynamicznej, której nieobca jest wiedza dotycząca specyfiki inwestycji w sektorze oświatowym.
Dyrektorem ZIM do końca sierpnia jest Kazimierz Fiurst. Zaproponowano mu objęcie od września stanowiska zastępcy dyrektora ZIM.

Przypomnijmy, że Urszula Badura od listopada 1998 r. do 4 marca 2002 r. pełniła funkcję wicedyrektora wydziału oświaty. Jego szefową była od 5 marca 2002 r. do stycznia 2003 r.

- Jednym słowem dobry fachowiec od wszystkiego - komentuje plany mianowania Badury na szefa ZIM Alicja Lewandowska, radna SLD z komisji infrastruktury komunalnej i ochrony środowiska. - Pamiętam, że jako szefowa wydziału oświaty miała problemy z organizacją pracy. Nauczyciele zgłaszali liczne zastrzeżenia. Miała być nowa jakość w funkcjonowaniu urzędu miejskiego, a wraca stare. Pan prezydent obiecywał, że na wszystkie kierownicze stanowiska będzie robił konkursy. Jak widać, nie zawsze. Przez takie działania rodzą się tylko różne domysły. Może i słuszne.

- W podręcznikach zarządzania jest napisane, że dobrych fachowców najpierw szuka się u siebie, a dopiero potem sięga do konkursów - tłumaczy Marcin Garcarz, rzecznik prezydenta Wrocławia.

Jednym słowem, pewna dowolność. Raz ktoś ze starej ekipy, a jak nie - to ewentualnie konkurs. Oto polityka personalna Rafała Dutkiewicza.

I jeszcze jedno. W kuluarach wrocławskiego magistratu długo też dyskutowano o odprawie, jaką dostała była dyrektorka wydziału oświaty.

- Pani Badurze odchodzącej ze stanowiska dyrektora wydziału oświaty, zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy, przysługiwała sześciomiesięczna odprawa w wysokości 43 200 zł brutto. W przypadku objęcia nowego stanowiska, odprawa ta zostanie zwrócona - wyjaśnia Komar.

Zarząd Inwestycji Miejskich

To jednostka organizacyjna gminy
Wrocław, działająca na zasadach określonych dla jednostek budżetowych. Czyli podobnie jak Zarząd Dróg i Komunikacji czy Z arząd Zasobu Komunalnego. Zadania ZIM to obsługa inwestycji na rzecz gminy oraz prowadzenie obsługi remontowej jednostek oświatowych należących do miasta.

PRL wiecznie żywy

Gdy patrzy się na poczynania personalne prezydenta Rafała Dutkiewicza, można odnieść wrażenie, że trudno mu się rozstać z myśleniem charakterystycznym dla czasów PRL. W tamtych czasach, gdy towarzysz nie sprawdził się na jednym stanowisku, otrzymywał kolejne. Byli ministrowie zostawali ambasadorami w egzotycznych krajach, byli sekretarze partii lądowali w dyrekcjach lasów. Podobnie jest w ekipie Dutkiewicza. Kilkakrotnie opisywaliśmy, jak np. wiceprezydentów z poprzedniej ekipy, którzy popełniali błąd za błędem, zaczął on zatrudniać na innych stanowiskach. Andrzej Jaroch został pełnomocnikiem ds. informatyzacji. Były członek zarządu miasta odpowiedzialny za lokale komunalne - Wiesław Kilian, gdy nie sprawdził się w tej dziedzinie, został w magistracie specjalistą do spraw obronności! Przykłady można mnożyć. Zwłaszcza, że pan prezydent wciąż dostarcza nowych.