MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zemsta Moskala

Michał Karpiński
WROCŁAW Piłkarze Śląska Wrocław ulegli na swoim boisku 0:1 z Górnikiem Polkowice. Wrocławianie przegrali już drugie w tym sezonie derby Dolnego Śląska. Ekipa z Polkowic utrzymała pozycję wicelidera II ligi.

WROCŁAW

Piłkarze Śląska Wrocław ulegli na swoim boisku 0:1 z Górnikiem Polkowice. Wrocławianie przegrali już drugie w tym sezonie derby Dolnego Śląska. Ekipa z Polkowic utrzymała pozycję wicelidera II ligi.

Na stadionie Śląska znów było smutno. Po decyzji wydziału dyscypliny PZPN wrocławianie (z powodu ekscesów swych kibiców w Łodzi) musieli zagrać przy publiczności, która tylko w liczbie tysiąca mogła zasiąść na trybunie krytej. Co ciekawe na Oporowskiej była także kilkunastoosobowa grupa fanów Górnika, ale trudno ją było usłyszeć.
W pierwszej połowie mecz był bardzo słabym widowiskiem i w niczym nie przypominał meczu derbowego. Walka toczyła się w środku pola i kibice podrywali się tylko kilkukrotnie, gdy z dystansu strzelali wrocławianie Adam Samiec, Krzysztof Ulatowski i Paweł Woźniak, a ze strony gości: Tomasz Salamoński oraz Arkadiusz Żyluk.

Poleciały kamienie
Pierwsza groźna akcja po przerwie przyniosła gola Górnikowi. Z prawej strony dośrodkował Żyluk, a wysoki Tomasz Moskal bez problemu trafił do siatki. Jego radość była ogromna. Tuż po strzeleniu gola przebiegł pół boiska wymachując koszulką. Wychowanek wrocławskiego Pafawagu - przed laty, jako gracz Śląska, wygwizdywany na Oporowskiej - w niedzielę miał osobistą satysfakcję. Zresztą do końca meczu kibice nie szczędzili mu epitetów, a gdy schodził z boiska oprócz wyzwisk poleciało w jego kierunku także kilka kamieni. Chwilę potem mogło być 2:0, ale w świetnej sytuacji strzał klatką piersiową Radosława Jasińskiego nie trafił celu, a dobitkę Moskala cudem obronił Radosław Janukiewicz. Potem zdecydowanie przejęli inicjatywę wrocławianie. Niestety niewiele z niej wynikało. W ostatniej minucie świetną sytuację miał Woźniak, jednak z 7 metrów nie trafił do siatki i wynik już nie uległ zmianie.
* Śląsk Wrocław - Górnik Polkowice 0:1 (0:0). Bramka: Moskal (48). Żk: Lis oraz Słowakiewicz, Cackowski. Widzów: 1000.
Śląsk: Janukiewicz 6 - R. Lis 3 (75 S. Samiec), Jawny 4, A. Samiec 6 - Szczot 4, Kowalczyk 3 (55 Ostrowski), Sztylka 5, Ignasiak 4, Sasin 5 - P. Woźniak 4, Ulatowski 5.
Gornik: Banaszyński 5 - Żyluk 5, Słowakiewicz 5, Majewski 5 - Seb. Gorząd 6, Soboń 3 (46 Cackowski 5), Salamoński 6, Kacprzak 6 (75 Jeziorny), Szewczyk 5 (82 Adamski) - Jasiński 5, Moskal 6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto