Dopiero czwarta kwarta przesądziła o wygranej lidera w Jarosławiu. Znicz, który do tej pory o niebo lepiej spisywał się na wyjazdach niż u siebie, długo mógł marzyć o sensacyjnym zwycięstwie, bo imponował skutecznością z dystansu. W koszu wylądowało 7 kolejnych trójek, a w takiej sytuacji trudno znaleźć receptę na rywala. Gdy jednak przestało wpadać – przewaga gości zaczęła się zaznaczać.
W roli głownej wystąpił Robert Witka (m.in. 5 celnych rzutów za trzy punkty na 6 prób). W ekipie Znicza z dobrej strony pokazał się były zawodnik Turowa – rozgrywający z Portoryko Alvin Cruz (10 punktów, 10 asyst i 5 zbiórek). W końcówce jednak o wiele więcej zimnej krwi zachowali goście i to oni przypieczętowali kolejny sukces.
Ekipa trenera Sasy Filipovskiego wygrała 8. mecz z rzędu – takiej serii w tym sezonie nie miała żadna z drużyn (najlepszy do tej pory Bergson Śląsk zwyciężał siedmiokrotnie).
Liczba meczu
32
tyle punktów Roberta Witki to jego życiowy rekord.
Do tej pory najskuteczniejszy był przeciwko Unii Tarnów (25 punktów 8.04.06 – w barwach Anwilu).
Najwięcej punktów dla Turowa zaliczył w pojedynku z Bergsonem Śląskiem – 16.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?