Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyścig Pokoju czyli wojna z Rosjanami

IRENEUSZ MACIAŚ
Przez wiele lat ta impreza gromadziła miliony kibiców przed odbiornikami radiowymi i telewizyjnymi Niemiec Steffen Wesemann będzie faworytem 57. Wyścigu Pokoju, który jutro, 8 maja, rozpocznie się w ...

Przez wiele lat ta impreza gromadziła miliony kibiców przed odbiornikami radiowymi i telewizyjnymi

Niemiec Steffen Wesemann będzie faworytem 57. Wyścigu Pokoju, który jutro, 8 maja, rozpocznie się w Brukseli

Ze stolicy Europy kolarze przeniosą się do Hannoveru, skąd poprzez Wrocław wyruszą do Pragi, gdzie przewidziano zakończenie. Zwycięzca klasyfikacji generalnej otrzyma 8 tys. euro, a triumfatorzy na poszczególnych etapach po 1650 euro.

Królak jedzie

Pierwsze zmagania kolarzy pod nazwą Wyścig Pokoju odbyły się 27 maja 1945 roku. W Lobau pod Budziszynem 20 żołnierzy i podoficerów 30 Pułku Artylerii Przeciwpancernej ścigało się na dystansie 25 km. Oczywiście z bronią na plecach i w pełnym umundurowaniu.
Trzy lata później zorganizowano I Międzynarodowy Bieg Kolarski, który w 1950 roku przemianowano na Wyścig Pokoju.
Na zwycięstwo indywidualne musieliśmy czekać aż do 1956 roku. Wtedy bezkonkurencyjny okazał się Stanisław Królak. Polskę ogarnęło szaleństwo. Jakież było zdziwienie, kiedy władze polskiego sportu zdyskwalifikowały idola narodu na 3 lata. Oficjalnie poszło o występy za pieniądze na kilku festynach. Podobno jednak na Królaka poskarżyli się Rosjanie, bo ten w tunelach stadionowych toczył z nimi zacięte boje używając... rowerowej pompki. Ostatecznie karę złagodzono do roku, ale był to już koniec kariery tego sportowca. Królak na wiele lat zapisał się w świadomości Polaków. Przez wiele lat, po pamiętnym roku 1956, na widok rowerzysty wołano: „Zobacz, Królak jedzie”.

Era Szurkowskiego

Rządy Polaków w Wyścigu Pokoju nastąpiły dopiero na początku lat 70. „Chłopcy Łasaka to zgrana paka” – pisano o zespole charyzmatycznego trenera. Liderem tej drużyny był pochodzący ze Świebodowa pod Miliczem Ryszard Szurkowski, który czterokrotnie stawał na najwyższym podium (1970, 1971, 1973, 1975).

- W tej ekipie wszystko było poukładane. Dochodziło do takich sytuacji, że to nasi między sobą ustalali, kto ma wygrać. I tak Poznań zarezerwowany był dla Zenka Czechowskiego, Wrocław – oczywiście dla Szurkowskiego – wspomina Bogdan Tuszyński, znany sprawozdawca radiowy (to on zaczynał relacje od słynnego zawołania: „Halo, tu helikopter”).
Obok Szurkowskiego i Czechowskiego liderami paki Łasaka (zginął w wypadku samochodowym w Skomielnej w 1973 roku) byli Stanisław Szozda, Mieczysław Nowicki, Zygmunt Hanusik i Tadeusz Mytnik.

Blisko polityki

Wyścig Pokoju zawsze związany był z polityką. To politycy podjęli decyzję o organizacji imprezy, która miała dawać rozrywkę narodom Bloku Wschodniego. Rosnąca z roku na rok popularność zaskoczyła partyjne władze, które obawiały się, że przy okazji imprezy dojdzie do manifestacji niezadowolenia z ich rządów.
I tak się też działo. W 1958 roku jeden z etapów kończył się na Stadionie Dziesięciolecia. Miał wygrać Polak. Tymczasem jako pierwszy na mecie zameldował się Rosjanin. Publiczność zaczęła gwizdać. Obserwujący zmagania kolarzy Wiesław Gomułka nie krył oburzenia. „Nasi kibice nie potrafią przegrywać. Zachowali się skandalicznie” – grzmiał towarzysz Wiesław.
W 1986 roku cykliści mieli się ścigać po terytorium Ukrainy, tuz po katastrofie w Czarnobylu. Kilkanaście krajów nie wysłało swoich reprezentacji. Nie chcieli też startować nasi. Upadająca już PZPR użyła jednak wszelkich wpływów, by stosunki na linii Warszawa – Moskwa nie uległy ochłodzeniu. Biało-czerwoni musieli pojechać.
Dziś jest to już inny Wyścig Pokoju. Inna towarzyszy mu też atmosfera. Ale nic dziwnego. Szurkowskiego, Mytnika i innych trudno jest zastąpić.

Program 57. Wyścigu Pokoju
8 maja I etap: Bruksela – Bruksela 141,3 km
9 maja II etap: Hannover – Hannover 132,9 km
10 maja III etap: Hemmingen – Halberstadt 156 km
11 maja IV etap: Lutherstadt – Beierfeld 197,7 km
12 maja V etap: Goerlitz – Wrocław 193.1
13 maja VI etap: Szczawno – Jelenia Góra 187,9 km
14 maja VII etap: Szklarska Poręba – Teplice 202.5 km
15 maja VIII etap: Bilina – Karlove Vary 186,6 km
16 maja IX etap: Karlove Vary – Praga 184,1 km

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto