O czym mowa? O tzw. pomarańczowym skrzyżowaniu, czyli krzyżówce, której środek pomalowano w sierpniu ubr. pomarańczową, odblaskową farbą. Przekaz dla kierowców brzmiał: nie wjeżdżaj na ten fragment jezdni, jeśli widzisz, że z powodu korka nie możesz opuścić skrzyżowania. Dzięki temu nie będziesz blokował aut jadących z innego kierunku, gdy im zapali się zielone światło.
Takie przypadki zdarzają się w szczycie komunikacyjnym we Wrocławiu często. - Ale dzięki pilotażowemu rozwiązaniu, które wprowadziliśmy, przy Powstańców Śl. udało się uporządkować ruch - twierdzi Grażyna Nosek, szefowa działu zarządzania ruchem we wrocławskim magistracie. - Kierowcy pilnowali, by nie wjeżdżać niepotrzebnie na kolorowe pole i przez kilka miesięcy wszystko działało bez zarzutu. Skuteczność tego rozwiązania potwierdza także policja - dodaje Grażyna Nosek.
Jednak wskutek potężnego ruchu w tym miejscu, ostrej zimy i posypywania solą, dziś odblaskowa farba prawie zniknęła ze skrzyżowania. Jej obecność zauważą już tylko ci kierowcy, którzy jeżdżą tutaj codziennie.
- Dlatego w ciągu najbliższych kilku tygodni odnowimy pomarańczowy kolor na tym skrzyżowaniu - zapewnia Grażyna Nosek.
Magistrat nie wyklucza, że w przyszłości jeszcze przybędzie pomarańczowych skrzyżowań, jeśli w nowych miejscach spełnią swoją rolę. - To dobry pomysł - przyznaje Marek Szumski, kierowca z Wrocławia. - Odblaskowy kolor przyciąga uwagę i daje do myślenia. Nawet jeśli z początku kierowcy nie rozumieją, o co chodzi, szybko się dowiedzą i dwa razy się zastanowią, zanim zablokują skrzyżowanie - dodaje.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?