MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Weteran z żelaza - W sobotę Hancock przejdzie do historii. Dzięki nieobecności Rickardssona

Wojciech Koerber
Greg Hancock (z lewej) i Nicki Pedersen. Za metą często mają sobie wiele do powiedzenia. Albo dokładniej rzecz biorąc – do zarzucenia.  FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
Greg Hancock (z lewej) i Nicki Pedersen. Za metą często mają sobie wiele do powiedzenia. Albo dokładniej rzecz biorąc – do zarzucenia. FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
Czy w tak urazowym sporcie jak żużel, w ciągu 12 lat trwania Grand Prix można nie opuścić żadnego turnieju? Okazuje się, że tak Cykl GP, który zastąpił jednodniowe finały IMŚ, ruszył 20 maja 1995 roku na ...

Czy w tak urazowym sporcie jak żużel, w ciągu 12 lat trwania Grand Prix można nie opuścić żadnego turnieju? Okazuje się, że tak

Cykl GP, który zastąpił jednodniowe finały IMŚ, ruszył 20 maja 1995 roku na wrocławskim Stadionie Olimpijskim. Zwyciężył wówczas Tomasz Gollob przed Hansem Nielsenem, Chrisem Louisem i Markiem Loramem. W tamtych zawodach pojechał także – dzięki dzikiej karcie – Dariusz Śledź. W fazie zasadniczej (20 biegów) zdobył 5 oczek (1,0,w,1,3) i wystąpił w finale C. Zajął w nim drugie miejsce za Craigiem Boycem, a przed Gregiem Hancockiem i Marvynem Coxem. Tony Rickardsson triumfował wtedy w finale B. Wystąpił w nim na własną odpowiedzialność. Wcześniej miał upadek i nie bardzo wiedział, gdzie jest. W parkingu pluł krwią.

Skutki dzień po
Dziś (Canal+ Sport, godz. 21) w Lonigo zostanie rozegrana Grand Prix Włoch – 85. turniej w historii cyklu. We wszystkich dotychczasowych eliminacjach wystąpiło tylko dwóch zawodników: wspomniani Hancock i Rickardsson, którzy są rówieśnikami (36 lat). I najstarszymi uczestnikami GP. Jedną wiosnę mniej liczą sobie Tomasz Gollob i Leigh Adams. Szwed, który na najwyższym stopniu podium stawał 21 razy, zapowiedział już, że z powodu zawrotów głowy – i podwójnego widzenia – we Włoszech nie pojedzie. Zastąpi go Hans Andersen. Zatem Amerykanin zostanie jedynym uczestnikiem GP, który wystartował we wszystkich imprezach. To duży wyczyn. I wcale nie świadczy o tym, że Herbie unikał bolesnych dzwonów. Bywało tak, że dzień po GP nie był zdolny do jazdy. Np. dwa lata temu, kiedy w Pradze sponiewierał go Nicki Pedersen. Nazajutrz Atlas musiał sobie radzić bez niego.

Adams na ogonie
Po ostatniej wpadce w Kopenhadze na siódme miejsce w generalce spadł Jarosław Hampel, któremu na ogonie siedzi jeszcze groźny Adams. Co Mały zrobi w Lonigo?
– Generalnie rzecz biorąc, jestem przygotowany do tych zawodów bardzo dobrze. Uważam, że mogę powalczyć z najlepszymi o to, żeby dojechać do półfinału, a później do finału. Życzyłbym sobie tylko odrobiny szczęścia. Myślę, że jestem już na tyle doświadczonym zawodnikiem, iż tor nie będzie dla mnie wielką przeszkodą. Tym bardziej że nie jest on nie wiadomo jak trudny – tłumaczy zawodnik. We wtorek w lidze szwedzkiej zdobył tylko 6 oczek, ale to akurat nie musi mieć żadnego przełożenia na dzisiejszy występ. •

Grand Prix
po 5 z 10 turniejów
1. Jason Crump 115
2. Greg Hancock 74
3. Nicki Pedersen 65
4. Tomasz Gollob 55
5. Andreas Jonsson 50
6. Bjarne Pedersen 48
7. Jarosław Hampel 48
8. Leigh Adams 46
9. Matej Zagar 44
10. Tony Rickardsson 41
11. Antonio Lindbaeck 41
12. Scott Nicholls 39
13. Lee Richardson 26
14. Niels Kristian Iversen 25
15. Hans Andersen 25
16. Piotr Protasiewicz 11

Pozostałe turnieje GP
29 lipca – Lonigo
12 sierpnia – Malilla
26 sierpnia – Praga
9 września – Daugavpils
23 września – Bydgoszcz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto