ŻUŻEL
Atlas może wziąć leszczyńskie Byki za rogi i spuścić do grupy spadkowej
W sobotę odbędzie się ślub Hancocka, a w niedzielę pogrzeb Unii – żartują kibice WTS-u. Jeśli Atlas pokona na wyjeździe leszczynian, zachowa realne szanse na złoto, a ekipie Jana Krzystyniaka przyjdzie najpewniej walczyć o utrzymanie w ekstralidze
Na dziś pewne jazdy w górnej czwórce ekstraligi są tylko tarnowska Unia i Atlas. Wrocławianie zamierzają jednak walczyć o najwyższe cele, dlatego niedzielny mecz w Lesznie ma dla nich ogromne znaczenie. Jeśli przegrają, tarnowianie uciekną na osiem punktów (przy założeniu, że dziś pokonają u siebie w zaległym meczu Apatora) i pierwszy w swojej historii złoty medal DMP będą mieli na wyciągnięcie ręki. Do tej pory największym osiągnięciem tarnowskich Jaskółek było drugie miejsce wywalczone w 1994 roku. Triumfowała wówczas Sparta-Polsat.
O dwa pozostałe miejsca walczą trzy ekipy, więc jedna będzie niepocieszona. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie w Bydgoszczy w najlepszej sytuacji znajduje się Apator, przed którym jeszcze spotkania z Włókniarzem i w Zielonej Górze. Częstochowian czeka w ostatniej kolejce potyczka z Unią Tarnów (i w sobotę zaległe spotkanie z ZKŻ-em), a leszczynian – wyjazd do Bydgoszczy.
- Nie wpadamy w panikę, przygotowujemy się do meczu z Atlasem normalnym rytmem. Przez cały sezon nie udało mi się zebrać na treningu całego zespołu, ale wygląda na to, że dziś po raz pierwszy będziemy ćwiczyć w komplecie. Zobaczymy, co kto zaprezentuje na tle kolegów. Zapewniam, że sprawy organizacyjne w klubie nie wpłyną na naszą formę sportową – twierdzi trener leszczyńskich Byków Jan Krzystyniak.
Sokołowski kupi bilet
Te sprawy organizacyjne to brak prezesa, który niecałe dwa tygodnie temu podał się do dymisji. Poszło o budowę oświetlenia, której miasto nie chciało dofinansować. Niektórzy twierdzą jednak, że Rufin Sokołowski – po porażce z tarnowską Unią nie dostrzegając już szans na awans do górnej czwórki – ucieka z tonącego okrętu. On doskonale wie, jak wielkimi stratami finansowymi grozi jazda o utrzymanie, bo przed rokiem w Lesznie ten temat był przerabiany.
- Nadal będę organizował Unii sponsorów i wspierał ją na innych frontach, ale to wszystko. To oświetlenie byłoby wielką szansą dla klubu, a według moich wyliczeń miasto musiałoby dołożyć nie milion, a około 500, 600 tys. zł – mówi ekscentryczny Rufin Sokołowski, który rezygnując z członkostwa w Unii pozbawił się wszystkich klubowych funkcji. Wystąpił też z SLD i tworzy teraz w Lesznie Socjaldemokrację Polską. Stoi już na czele radnych tego klubu. - W niedzielę kupię bilet i zasiądę na trybunach między kibicami. Nie dlatego, że mnie nie wpuszczą, ale dlatego, by wspomóc w ten sposób Unię – patetycznie kończy Sokołowski. Jego obowiązki przejął tymczasowo wiceprezes Leszek Jankowski.
Bez stadionu
Wrocławianie nie mogli korzystać w tym tygodniu ze Stadionu Olimpijskiego, który wynajęli świadkowie Jehowy. Dlatego w środę Atlas trenował w Ostrowie, a dziś jedzie do Częstochowy. W Lesznie dołączy do zespołu Hancock, który w sobotę poślubi w Sztokholmie szwedzką narzeczoną.
Unia Leszno - Atlas Wrocław (niedziela, godz. 18)
Unia: 9. R. Dobrucki, 10. Baliński, 11. Adams, 12. Ł. Jankowski, 13. J. Rempała, 14. R. Kasprzak.
Atlas: 1. Hancock, 2. Słaboń, 3. Gapiński, 4. Drabik zz, 5. Hampel, 6. Nowacki
1. Unia T. 11 20 +163
2. Atlas 12 16 +155
3. Apator 11 15 +88
4. Unia L. 12 13 +9
5. Włókniarz 11 12 +61
6. Polonia 11 8 -93
7. RKM 12 4 -211
8. ZKŻ 10 2 -168
* Inne mecze 13. kolejki (niedziela): RKM - ZKŻ (godz. 19), Apator - Włókniarz (godz. 18), Unia T. - Polonia B. (godz. 17).
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?