MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W kadrze Beenhakkera idzie nowe

(maz)
W kręgu zainteresowań selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski pojawiają się nazwiska kolejnych debiutantów Lepiej późno niż wcale. Tak można skomentować plany selekcjonera reprezentacji Polski Leo ...

W kręgu zainteresowań selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski pojawiają się nazwiska kolejnych debiutantów

Lepiej późno niż wcale. Tak można skomentować plany selekcjonera reprezentacji Polski Leo Beenhakkera. Holender, choć opiekuje się naszą kadrą już od sierpnia, dopiero teraz postanowił sprawdzić zawodników, którzy do tej pory nie znajdowali się w zasięgu wzroku selekcjonera. Najwyraźniej dobre występy Łukasza Garguły i Radosława Matusiaka w meczach z Finlandią i Serbią przekonały Don Leo, że polska piłka to coś więcej niż kilka zgranych nazwisk.
Współpracownicy Beenhakkera rozjechali się po Europie. Bogusław Kaczmarek obserwował w Rosji występ Krzysztofa Łągiewki, obrońcy Krylji Sowietow Samara. Dariusz Dziekanowski wyjechał do Portugalii, aby podpatrywać Przemysława Kaźmierczaka i Rafała Grzelaka z Boavisty Porto. Sam selekcjoner w Cottbus przyglądał się Mariuszowi Kukiełce (najlepszy występ w tym sezonie) i Tomaszowi Bandrowskiemu. Na opiekunie biało-czerwonych dobre wrażenie zrobił także Mirosław Sznaucner, który w pucharowym meczu Iraklisu Saloniki z Wisłą Kraków rządził na lewej obronie. Pod lupą sztabu szkoleniowego kadry znalazł się także Grzegorz Bronowicki z warszawskiej Legii.
Kto z nich ma szansę na powołanie na mecze z Kazachstanem i Portugalią? Bardzo blisko reprezentacji jest Bandrowski. Wychowanek Gwarka Zabrze miał już się znaleźć w składzie na wrześniowe spotkania, ostatecznie przegrał jednak rywalizację z Jakubem Błaszczykowskim. Minusem 22-letniego pomocnika jest to, że nie grywa pełnych spotkań w Bundeslidze. Niemniej za swoje występy zbiera pozytywne recenzje.
Podobnie jak Łągiewka, który uważany jest za jednego z lepszych obrońców ligi rosyjskiej. Były zawodnik Jagiellonii Białystok już trzeci sezon regularnie występuje w tym kraju i aż dziw bierze, że jak dotąd żaden selekcjoner nie dał mu szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Być może Beenhakker będzie chciał się także przyjrzeć innemu zawodnikowi z Rosji Grzegorzowi Piechnie, który zdobył już trzecią bramkę dla Torpedo Moskwa. Trafił także Maciej Żurawski, który wreszcie wystąpił w pierwszym składzie Celtiku (wygrana 2:0 z Saint Mirren w Pucharze Ligi).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto