MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Utonęli w Drwęcy

Michał Karpiński
Krzysztof Filipek (z prawej) łamie nogę Krzysztofowi Szewczykowi. Od tego momentu gra Śląska już zupełnie przestała się kleić . FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
Krzysztof Filipek (z prawej) łamie nogę Krzysztofowi Szewczykowi. Od tego momentu gra Śląska już zupełnie przestała się kleić . FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
II liga Wrocławianie ulegli słabeuszom i stracili Krzysztofa Szewczyka Porażka na własnym boisku z ostatnią drużyną ligi, przy przewadze jednego gracza, to kompromitacja O kompromitacji mówił też ...

II liga Wrocławianie ulegli słabeuszom i stracili Krzysztofa Szewczyka

Porażka na własnym boisku z ostatnią drużyną ligi, przy przewadze jednego gracza, to kompromitacja

O kompromitacji mówił też dziennikarzom po meczu Dariusz Sztylka. Kapitan okazał się jedynym odważnym, który nie bał się porozmawiać. Jego koledzy skryli się w szatni. – Nie będę mówił, że rywal miał trzy strzały, wszystko mu wpadło i dlatego wygrał. To byłoby nie fair. Nie wiem, czemu tak się stało, ale kompletnie nic nam nie wychodziło – przyznał Sztylka.
Grę rywala docenił także Ryszard Tarasiewicz. – Już jeden podobny mecz w tym sezonie przeżyliśmy z Radomiakiem. Tyle że wtedy moja drużyna nie była słabsza od przeciwnika. Porażka porażką, ale bardziej martwi mnie kontuzja Szewczyka. Mam nadzieję, że nie zaważy na jego karierze – mówił opiekun Śląska.
Szewczykowi, tuż przed końcem pierwszej połowy, nogę złamał Krzysztof Filipek. Według pierwszych diagnoz aż w dwóch miejscach. Piłkarzowi grozi nawet zakończenie przygody z piłką. To był drugi akt dramatu, bo wcześniej po błędzie Radosława Janukiewicza do siatki trafił Mariusz Misiura. Filipek za swój faul zobaczył czerwoną kartkę i wydawało się, że w II połowie Śląsk jednak zdoła wyjść na prowadzenie i wygrać. Nic z tego. Po godzinie gry strzał życia, z 28 metrów, oddał Marcin Wincel, a tuż przed końcem meczu kolegów samobójczym strzałem dobił Adrian Budka. I to był czwarty, ostatni akt dramatu.
W niedzielę wrocławianie zagrają w Czermnie z Heko. •

1. Widzew 24 47 41-20
2. ŁKS 24 41 34-16
3. Śląsk 25 41 28-28
4. KSZO 24 40 32-28
5. Zawisza 24 39 28-17
6. Zagłębie 24 37 30-23
7. Jagiellonia 24 36 36-24
8. Polkowice 24 33 28-28
9. Lechia 24 31 25-31
10. Świt 24 28 22-32
11. Piast 24 28 28-23
12. Szczakowianka 24 28 24-39
13. HEKO 24 27 24-24
14. Podbeskidzie 24 25 28-32
15. Radomiak 24 25 26-35
16. Polonia 24 22 21-35
17. Ruch 24 21 23-27
18. Drwęca 25 16 21-37
* Szczakowianka– Piast 0:0.

Śląsk Wrocław 0 (0)
Drwęca Nowe Miasto L. 3 (1)
Bramki: Misiura (35), Wincel (62),
Budka (90-sam.). Sędziował:
T. Witkowski (Warszawa). Żk: Ignasiak, Budka – Hebda, Domżalski, Sawala.
Czk: Filipek (44, Drwęca).
Mecz bez udziału publiczności.
Śląsk: Janukiewicz – Celeban, Ignasiak (61 Kaźmierczak), Naskręt – Sztylka – Budka, Dudek, Szewczyk
(46 Egharevba), Krzysztof Ostrowski
(46 Rosiński) – Kowal, Ulatowski.
Drwęca: Astapczik – Święcki, Zakierski, Kowalski, Wróbel, Sawala, Wincel, Filipek, Domżalski,
Hebda (63 Łazar), Misiura (71 Fedoruk, 87 Pietrasik).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto